iswinoujscie.pl • Poniedziałek [03.12.2007, 00:47:56] • Świnoujście
Słodki interes

fot. Sławomir Ryfczyński
Torty, ciasta, ciasteczka – któż z nas nie miał nigdy ochoty na chwileczkę ‘kalorycznego’ zapomnienia w imię niebiańskich rozkoszy podniebienia? Jedzenie jest przecież jedną z największych przyjemności człowieka, zwłaszcza jeśli mamy na myśli coś jakościowo i smakowo doskonałego.
Jak osiągnąć perfekcję w swoim fachu i być prawdziwym profesjonalistą w odgadywaniu smakowych marzeń klientów? O tym rozmawiamy z Sebastianem Polańskim – właścicielem bezsprzecznie najlepszej na wyspach cukierni NOVA.
... cukiernik z zamiłowania ...
Jak przystało na prawdziwego cukiernika pan Sebastian ... cukiernictwa od podstaw uczył się sam. Potem uczęszczał na specjalistyczne kursy, które pomogły mu w otrzymaniu uprawnień do prowadzenia własnej działalności. Szkolenia nie zachwiały jednak genialnego wyczucia smaku pana Sebastiana – wszystkie ciasta przed wprowadzeniem ich do sprzedaży są przez niego skrupulatnie degustowane. O dziwo jednak to nie ciasta i torty są tym, czym właściciel cukierni zajada się najchętniej. Co więc pan Sebastian lubi najbardziej? – Ze słodyczy są to bezwzględnie schabowe – śmieje się cukiernik.

fot. Sławomir Ryfczyński
... oryginalne receptury ...
Wszystkie sprzedawane przez cukiernie NOVA wyroby są sporządzane na podstawie oryginalnych domowych przepisów, do których dostęp mają tylko pracownicy zakładu. Receptury są ściśle tajne, jedno natomiast możemy o tych produktach powiedzieć na pewno: nie znajdziecie w nich niczego, co choć w najmniejszym stopniu związane jest z chemią i środkami konserwującymi. Dlaczego? Bo firma pana Sebastiana stawia na jakość, a nie ilość. – Smak tortów produkowanych z półproduktów jest zdecydowanie inny od tych robionych według tradycyjnej receptury. – mówi cukiernik. – Klient odczuwa tę różnicę, a przecież chodzi nam o to, żeby każdy był zadowolony z naszych wyrobów. Jakość jest dla nas najważniejsza, niestety z tym wiążą się też i koszty i być może dlatego niektórzy zarzucają nam, że nasze produkty są nieco droższe. Termin przydatności tortów waha się od 12 do 24 godzin – po tym czasie wypieki znikają z półek, a zastępują je nowe, świeższe. Robimy tylko tyle tortów, ile jesteśmy w stanie sprzedać – klienci przychodzą czasami po godzinie 17 i dziwią się, że lady są puste. Jest to niejako konsekwencja dewizy naszej firmy, którą jest świeżość. – dodaje pan Sebastian.

fot. Sławomir Ryfczyński
... tortowe wyzwania ...
Bita śmietana to materiał dość mało stabilny, ale o dziwo to nie żadna misterna konstrukcja była tym, co najbardziej zaskoczyło pana Sebastiana przy przyjmowaniu zamówienia. Jakie pozycje znajdują się więc na liście „naj” cukierni NOVA? – Nasza cukiernia w większości przypadków obsługuje imprezy typu chrzciny czy urodziny, ale kiedyś otrzymaliśmy też zamówienie na tort przeznaczony na uroczystość pogrzebową – mówi właściciel cukierni. – Najbardziej ekstrawagancka prośba, z jaką kiedykolwiek się spotkaliśmy dotyczyła zamówienia tortu w kształcie trumny, którym klientka chciała uświetnić swój ... wieczór panieński. Odmówiliśmy wykonania tego rodzaju ciasta, ale w naszej pracowni postał kiedyś tort w kształcie tułowia kobiety. Jego produkcja trwała jakieś pół godziny, potem potrzebowaliśmy dużo czasu na jego dekorację, ale efekt był naprawdę imponujący. – dodaje pan Sebastian. W katalogu cukierni NOVA podziwiać możemy prawdziwe słodkie cudeńka – od gitar po aparaty fotograficzne wymalowane starannie za pomocą czekolady. Pomysłów są jak widać miliony. Co z innymi zleceniami specjalnymi? – Na sympozjum pewnej grupy zawodowej wykonaliśmy tort na dwieście osób, który ważył bagatela 16 kilogramów. Poza tym przygotowaliśmy także słodkie niespodzianki na 35-lecie „Lata z Radiem” oraz 30 rocznicę powstania zespołu Kombii.
... o przyszłości firmy ...
Cukiernia NOVA istnieje od 1993 roku, pięć lat temu pan Sebastian zdecydował się na otworzenie drugiego punktu sprzedaży, co było odpowiedzią na rosnące zainteresowanie produktami firmy. Przez te 14 lat pan Sebastian dobrze poznał reguły, którymi rządzi się świnoujski rynek słodkości. Na czym polega doskonalenie warsztatu cukiernika? – Jesteśmy cały czas otwarci na nowości w dziedzinie cukiernictwa, jeździmy do Poznania na targi, podglądamy, wprowadzamy pewne udoskonalenia i nowości. Niezmiennie jednak dewizą naszej firmy jest świeżość i z tego nie zrezygnujemy nigdy – mówi właściciel cukierni NOVA.
Wielbicieli słodkości zapraszamy do dwóch punktów sprzedaży: na ulicę Szkolną oraz Bohaterów Września 3E. Smacznego!