Jak bardzo potrzebują naszej pomocy-widać to wyraźnie po zachowaniu ptaków. Zwykle nieufne wobec człowieka, obecnie śmiało podchodzą wyciągając szyje w naszą stronę. Niektóre dają się nawet pogłaskać, licząc na kilka okruchów.
fot. iswinoujscie.pl
W sobotę i niedzielę na świnoujskiej plaży temperatura nie przekraczała -10 stopni Celsjusza. Letnie kąpielisko pokryte śniegiem i lodem. Nie wiało zbyt mocno ale przenikliwego zimna dodawała dzienna bryza-lekki wiatr od strony morza. Gdy jednak, około południa nad Świnoujściem coraz śmielej zaczęły pojawiać się słoneczne promienie brzeg morza zaludnił się. Nie brakowało spacerowiczów. Nawet z małymi dziećmi. Zimowy spacer dla zdrowia? To jedno. A poza tym wiele osób chciało po prostu zobaczyć jak wygląda zimowy Bałtyk. Inni przyszli dokarmiać ptaki. Gdy mróz ściska ziemię – pokarm od człowieka może ocalić życie niejednego naszego skrzydlatego przyjaciela.
Jak bardzo potrzebują naszej pomocy-widać to wyraźnie po zachowaniu ptaków. Zwykle nieufne wobec człowieka, obecnie śmiało podchodzą wyciągając szyje w naszą stronę. Niektóre dają się nawet pogłaskać, licząc na kilka okruchów.
fot. iswinoujscie.pl
Wybraliśmy się na plażę z aparatem by udokumentować jak wygląda zmrożone kąpielisko. Nie spodziewaliśmy się jednak, że na plaży spotkamy dziesiątki spacerowiczów. Pogoda im niestraszna. Niektórzy pojawili się nad brzegiem nawet z małymi dziećmi w wózkach…
fot. iswinoujscie.pl
Pamiętamy co prawda Bałtyk o wiele bardziej zmrożony. Takie zimy jak ta z 1979 roku na długo zapadły w naszej pamięci. Wówczas, stając na brzegu mogłoby się wydawać, ze całe morze zamieniło się w lodowisko. Tymczasem w tym roku, zwolennicy prawdziwej zimy też nie mają na co narzekać. Brak miejskiego lodowiska rekompensują sobie na przybrzeżnej ślizgawce.