iswinoujscie.pl • Środa [29.01.2014, 07:37:51] • Świnoujście

Robert Karelus o barze mlecznym: Przedsiębiorców to nie interesuje

Robert Karelus o barze mlecznym: Przedsiębiorców to nie interesuje

fot. Sławomir Ryfczyński

Półtora tysiąca świnoujścian nie było głodnych, bo miasto dopłaciło do ich dożywiania. Ale osób, które chciałyby zjeść za niewielkie pieniądze, jest w naszym mieście znacznie więcej. Od lat mówi się o powstaniu baru mlecznego. Wszystko wskazuje jednak na to, że nigdy go u nas nie będzie.

W dużych polskich miastach bary mleczne to nie tylko wsparcie biedniejszych mieszkańców, ale też atrakcja turystyczna. W Świnoujściu turystów również nie brakuje, ale jakoś nikt dotąd nie pokusił się o utworzenie takiego punktu gastronomicznego.

Swego czasu tematem próbował zainteresować władze radny PiS Andrzej Mrozek. Wydawało się nawet, że pomysł chwycił… Dziś w wypowiedzi rzecznika prezydenta Roberta Karelusa, nie czuć już jednak entuzjazmu.

- Dofinansowanie posiłków w barach mlecznych nie jest skierowane do wszystkich, a jedynie do osób o niewielkich zasobach finansowych, które należy objąć socjalną ochroną, poprzez zapewnienie im dostępu do tanich, ciepłych posiłków - informuje Robert Karelus.- O rządową dotację na prowadzenie baru mlecznego mogą ubiegać się nie gminy, a przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w postaci samoobsługowych, bezalkoholowych, ogólnodostępnych zakładów masowego żywienia, sprzedających posiłki mleczno-nabiałowo-jarskie.

Dotacja dotyczy tylko niektórych produktów. Nie można jej przeznaczyć przykładowo na mięso.

- Natomiast korzystający z takich środków finansowych nie mogą mieć marży wyższej niż 30 procent na wszystkie dania - kontynuuje rzecznik.- Z tego też powodu właściciele barów oferujących dania mięsne, uważają dotację za nieopłacalną i nie wartą przebranżowienia. Zdarzyły się również , głośne w mediach, przypadki konieczności zwrotu dotacji przez przedsiębiorców.

Rzecznik dodaje, że osoby o niskich dochodach nie zostają pozostawione same sobie. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie wypłaca im zasiłki na dożywianie bądź opłaca posiłki w jednym ze świnoujskich lokali gastronomicznych ( typu "stołówka"). Oprócz tego dzieciom z rodzin o niewielkich zasobach finansowych, gmina opłaca posiłki w szkołach i przedszkolach.

Tylko w ubiegłym roku z tej formy dożywiania skorzystały 1564 osoby, w tym 605 dzieci.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30209/