Szef Remondisa: Pługi zasypują przystanki

- Oczekując codziennie na autobus, jestem zmuszony kontemplować ten nieodśnieżony i zaśmiecony przystanek - pisze nasz Czytelnik o pseudonimie Travis.- Zresztą po drugiej stronie na przystanku w kierunku Bielików jest dokładnie identyczna sytuacja , tzn. od kilku lat te dwa przystanki nigdy nie były odśnieżane. Kiedy spadnie śnieg, ludzie korzystający z przystanków, siłą rzeczy sami z czasem utwardzają zalegający śnieg i wtedy już jako tako może być.

Zdaniem naszego Czytelnika, władze traktują Warszów jak getto, dzielnicę „skupiającą ludzi drugiej kategorii. Ludzi, którzy nie mają większych wymagań co do wizerunku dzielnicy, w której mieszkają, a już na pewno nie wymagają odśnieżonych chodników, przystanków” - czytamy w liście.

Do sprawy przystanków odniósł się świnoujski magistrat i Remondis.

- Przekażę tę sugestię służbom odpowiedzialnym za utrzymanie porządku na przystankach autobusowych - obiecuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Co prawda, w najbliższych dniach, problem ten samoistnie zniknie, ponieważ nadchodzące dni przyniosą znaczne ocieplenie klimatu, a temperatury mają dojść nawet do dziesięciu stopni Celsjusza; ale być może nastąpi powrót zimy. Mam nadzieję , że ta mało komfortowa sytuacja się nie powtórzy.

-Przedstawione przystanki autobusowe na ulicy Wolińskiej są odśnieżane i sprzątane w godzinach późniejszych niż przystanki i chodniki w ścisłym centrum, z których korzysta duża liczba mieszkańców – informuje Bogusław Żaczek, dyrektor świnoujskiego oddziału Remondis Szczecin. - Dodatkowym problemem jest to, iż przystanki znajdują się przy drodze krajowej nr 3, która jest w pierwszej kolejności odśnieżania. Częsty przejazd pługów powoduje zasypanie przystanków.

Dyrektor zapewnia, że jego firma zwróci uwagę na czystość na tych przystankach oraz sposób ich odśnieżania.