iswinoujscie.pl • Czwartek [06.02.2014, 11:55:24] • Świnoujście

Rzecznik: Miasto i Prezydent stawiani są innym za przykład

Rzecznik: Miasto i Prezydent stawiani są innym za przykład

fot. Sławomir Ryfczyński

Nie startujemy w rankingach, za udział w których trzeba płacić - mówi rzecznik prezydenta Robert Karelus. - Takie trafiają od razu do kosza. Rzecznik odniósł się do zarzutu naszej Czytelniczki, że Złoty Medal Akademii Polskiego Sukcesu Janusz Żmurkiewicz sobie… kupił.

W przypadku tego akurat listu czytelniczki chciałoby się odpowiedzieć słowami bohatera znanej polskiej komedii Sami swoi: „ Ot, ludzka zawiść nie zna granic” - pisze do nas Robert Karelus, rzecznik Janusza Żmurkiewicza.- Zdaję sobie sprawę, że to prestiżowe wyróżnienie, które stawia Prezydenta Świnoujścia na równi z prezydentami największych miast w Polsce, może nie być w smak lokalnym, a nawet parlamentarnym politykom. Wielu z nich marzy o podobnym, będąc zdecydowanym na „kupno” nawet mniejszej rangi wyróżnienia. Jak przecież mówi Honore Balzac: „Najchętniej własne przywary widzimy u innych”. Ciekawe czy zarzut kupna medalu można postawić lub został postawiony pozostałym nagrodzonym prezydentom - Warszawy, Katowic?

Prezydent Świnoujścia jest jednym z najczęściej, obok prezydentów Wrocławia i Poznania, wyróżnianym samorządowcem w Polsce - czytamy w liście od rzecznika.- Przypomnę: Człowiek Roku 2007 Forbesa, dwukrotny Laureat Rankingu na Najlepszego Prezydenta Polskich Miast Newsweeka, dwukrotny zdobywca statuetki Kazimierza Wielkiego, Bohater Kadencji 2006-2010 tygodnika samorządu terytorialnego Wspólnota. Za prezydentury Janusza Żmurkiewicza miasto wygrywało rankingi w tygodnikach Wprost, Polityka, Gazecie Wyborczej, dzienniku Rzeczpospolita, Pulsie Biznesu Gazety Prawnej. Jedno je łączy z ostatnim wyróżnieniem, jakim było otrzymanie przez Prezydenta Złotego Medalu Akademii Polskiego Sukcesu. Nie trzeba ich było sobie kupować i nie zostały na ten cel wydatkowane żadne środki z budżetu miasta.

Z zasady już, nigdy nie startujemy w rankingach, za udział w których trzeba płacić - pisze Robert Karelus.- A jest ich- szczególnie w miesiącach poprzedzających wybory - sporo. Takie trafiają od razu do kosza. Podobnie było i w tym przypadku. O przyznaniu nagrody i zaproszeniu na Galę ich wręczenia na Zamku Królewskim w Warszawie , która dla Laureatów była bezpłatna, Prezydent dowiedział się z oficjalnego pisma otrzymanego od Przewodniczącego Kapituły. Prezydent nie należy do Polskiego Klubu Biznesu i nawet nie wiedział, że do takiej nagrody został nominowany.

Szkoda , że są w naszym mieście osoby, które dyskredytują wszystko, co mogłoby wzmóc popularność obecnego Prezydenta - dodaje rzecznik.- Może jednak trzeba wyjść z zaścianka własnej nienawiści i popatrzeć na Miasto, które dziś postrzegane jest jako przyjazne turystom i inwestorom, o najwyższym dochodzie oraz środkach przekazywanych na inwestycje, o najniższej stopie bezrobocia w województwie - na Miasto i Prezydenta , którzy stawiani są za przykład innym polskim samorządom.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30305/