iswinoujscie.pl • Poniedziałek [24.02.2014, 07:32:39] • Świnoujście

Bezdomni: Radzimy sobie

Bezdomni: Radzimy sobie

fot. Sławomir Ryfczyński

Tuż przed Schroniskiem dla bezdomnych zwierząt, schronienie znaleźli także ludzie bez domu. Stracili rodziny i mieszkania. Pomocy, jak twierdzą, żadnej nie chcą.

Od czterech lat nieopodal Schroniska dla bezdomnych zwierząt w domkach własnego pomysłu mieszkają świnoujscy kloszardzi.

Bezdomni: Radzimy sobie

fot. Sławomir Ryfczyński

- Kiedyś było ich tam więcej - mówi Alina Celniak, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. - Teraz są dwie osoby . Normalni ludzie. Każdemu się może kiedyś zdarzyć, że straci dom. Biednemu, bogatemu… Im jest tutaj dobrze. Oni tam sobie żyją, mieszkają. Nie wiem, czy w schronisku byłoby im lepiej. Tam w pokojach ileś osób śpi, a tu oni mają wszystko tylko dla siebie. Pilnują też naszego schroniska. Nie są to źli ludzie…

Bezdomni: Radzimy sobie

fot. Sławomir Ryfczyński

- Kiedyś przez głupotę mieszkanie straciłem - mówi bezdomny pan Andrzej, jeden z mieszkańców.- Żony straciliśmy dawno - dodaje w imieniu swoim i kolegi Józka.- Mamy teraz tylko córki i wnuki, k….

Niedaleko działa Schronisko dla bezdomnych. Zapytaliśmy kloszardów, dlaczego nie chcą się do niego przenieść.

- Tego, co mam tu, w schronisku nie będę miał - mówi pan Andrzej. - Kiedyś mieszkało tutaj więcej osób. U góry był budynek, ale ktoś kupił teren i go wyburzył. Myśmy tam też początkowo mieszkali. A potem tu zobaczyliśmy dziury. Ile tu było przewodów, śmieci. Wysprzątałem to. I patrzę… a tu są dwa pomieszczenia. Dorobiliśmy schody.

Chłodu nie czują, bo grzeją się przy dwóch piecach.

- Przychodzi Caritas, ale nic nie chcemy. Radzimy sobie - mówi pan Andrzej.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30448/