- Dlaczego jako mieszkanka Świnoujścia, czuję się pozostawiona łasce i niełasce włamywaczy? Dlaczego policja nic nie robi w kierunku schwytania szajki włamywaczy? W Świnoujściu od jakiegoś czasu są włamania do domów jednorodzinnych przy ulicach: Herbowej, Mieczowej oraz Strzeleckiej. Z tego co wiem, włamano się również do mieszkania przy ulicy Piastowskiej, jak również w Przytorze, gdzie wtargnięto do domu, w którym właściciele spali. Widzimy, że chodzą bezkarnie, a policja nic nie robi. Mieszkańcy boją się wychodzić z domu, boją się, że podczas snu obca osoba wtargnie na teren ich posesji. Psychoza strachu narasta, a my jako mieszkańcy przestaliśmy się czuć bezpiecznie w tym mieście!Jeżeli Policja ma problemy ze złapaniem przestępców, to niech ściągną jakieś posiłki z innych miejscowości! Kiedy przyjdą do mnie? Dzisiaj, jutro? Jak tu żyć? Problem jest kolosalny. Co się dzieje, dlaczego jeszcze nie złapano rabusiów?- pyta Czytelniczka.