iswinoujscie.pl • Poniedziałek [24.02.2014, 18:46:38] • Świnoujście

Alina Celniak: Całą watahą przyszli

Alina Celniak: Całą watahą przyszli

fot. Sławomir Ryfczyński

Jeszcze zdążą tu zrobić to, o czym myślą, czyli obóz koncentracyjny dla psów- mówi o próbie przejęcia przez miasto Schroniska dla bezdomnych zwierząt jego kierownik Alina Celniak. - To co tu się działo, przeżyłam bardzo silnie. Próbowano to załatwić siłowo.

Pod koniec ubiegłego roku miasto wypowiedziało Zachodniopomorskiemu Towarzystwu Praw Zwierząt umowę na prowadzenie Schroniska. Wypowiedzenie było ze skutkiem natychmiastowym. Towarzystwo się temu jednak nie podporządkowało. Nie powiodła się próba odebrania gminnego budynku. Magistrat wysłał do schroniska strażników miejskich. Bez rezultatu. Do obiektu nie mogli wejść urzędnicy magistratu ani powiatowy lekarz weterynarii.

- Inteligencja była w tyle. Nikt nie myślał, tylko robił to, co chciał - tak Alina Celniak, kierownik Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Świnoujściu komentuje dziś próbę przejęcia, czy raczej odzyskania ( budynek schroniska należy do miasta) go przez miasto

Sprawa trafiła do sądu.

- Na dzień dzisiejszy do Urzędu Miasta, niestety, nie wpłynęło jeszcze pismo w sprawie wyznaczenia terminu pierwszej rozprawy w sądzie o wydanie obiektu - informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta.

Czy ta sprawa w ogóle musiała mieć taki finał? Czy nie można było spokojnie przekazać Schroniska?

- Całą watahą przyszli - mówi Alina Celniak.- Nasi pracownicy się wystraszyli. Strażnicy miejscy są od tego, by bronić ludzi, a nie ich nękać… A to, co się dzieje, to jest nękanie.

Czy jeśli Zachodniopomorskie Towarzystwo Praw Zwierząt przegra z miastem w sądzie, obiekt zostanie przekazany?

- Nie mogę się wypowiadać w mieniu Towarzystwa, bo to ono w tym uczestniczy, ono za tym chodzi - mówi Alina Celniak.- Ja jestem tylko jego pracownikiem. Nie wiem, jak się sprawy potoczą. Decyduje o tym sąd, a nie ktoś inny, Nie można sobie tak znienacka działać, bo ktoś decyzję podjął… ktoś, kto nigdy nie był w schronisku. Ktoś, kto nie wie, ile się dla zwierząt zrobiło… A jednak zrobiliśmy bardzo dużo. W każdym razie ja jestem zadowolona z tego, co się dotąd zrobiło, że tyle zwierząt ma domy.

Aktualnie w schronisku przebywa 7 psów, w tym jeden na tak zwany pobyt czasowy. Zwierzętami opiekują się dochodzący wolontariusze oraz pracownicy Zachodniopomorskiego Towarzystwa Praw Zwierząt.

- Nadzór nad schroniskiem prowadzi Powiatowy Lekarz Weterynarii oraz pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa - mówi Robert Karelus. - Kontrolę nad stanem obiektów, pod względem zachowania ich funkcjonalności, sprawuje Wydział Eksploatacji i Zarządzania Nieruchomościami.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/30504/