Edward Rozwałka „Flota to drużyna lubiana w Polsce!”

Od środy, 5 marca w kasach MKS „Flota” ruszyła sprzedaż biletów na pierwsze ligowe spotkanie tej wiosny. Już w sobotę, o godzinie 15.00 na murawę stadionu przy ul. Matejki wybiegną naprzeciw siebie jedenastki „Floty” i „Miedzi” Legnica. Po nieudanej dla wyspiarzy rundzie jesiennej „Flota” zajmuje 16 miejsce w tabeli. Teraz sztab szkoleniowy i dyrekcja klubu zapowiadają walkę o znacznie lepsze miejsce. Jakie?

-”Jak najlepsze”- odpowiadają działacze klubu i zapewniają, że „Flota” w dobrym stylu chce powalczyć o co najmniej środek tabeli.
-„Najlepiej pracuje się wśród przyjaciół”- powiedział już na wstępie Bogusław Baniak – pierwszy trener wyspiarzy. Cała rodzina „Floty” ma nadzieję, że przyjaciół im w Świnoujściu nie zabraknie. Przyjaciół i… rodziny bo „to rodzinny klub”- ocenił szkoleniowiec.
Była to pierwsza konferencja poprzedzająca powrót na ligowe boiska, którą dyrekcja „Floty” zorganizowała we własnym ośrodku wypoczynkowo-szkoleniowym przy ul. Chrobrego. I choć dominowały kolory klubowe (niebieski i biały) to była też lekka domieszka żółtego. Postarał się o to jeden ze sponsorów klubu – Browar Witnica. Dla spragnionych kibiców była też dodatkowa informacja. Bar w ośrodku ma w stałej ofercie „Wyspiarskie”.
Po spotkaniu z mediami na sali konferencyjnej ośrodka pojawili się kibice klubu.
-„Staramy się spełniać oczekiwania kibiców”- zadeklarował prezes klubu mec. Edward Rozwałka. Prezes zapewnił, że niejednokrotnie zarząd zwraca się do służb porządkowych aby nie nękały fanów „floty”. Na rundę wiosenną klub przygotowuje dla nich nowe atrybuty kibica. Będą nowe flagi, a na mecz drugiej kolejki ma ukazać się drukiem Biuletyn informacyjny MKS „Flota”.
Kibice to nie kłopot klubu, raczej powód do satysfakcji. Bo jest po części właśnie zasługą kibiców, że „Flota” ma ogromną sympatię w Polsce. Mówił o tym trener Bogusław Baniak. W odróżnieniu od wypowiedzi niektórych swoich poprzedników, trener z duża wstrzemięźliwością mówi o szansach na awans do ekstraklasy.

-„Staram się być realistą”- podkreślił.” Powalczymy o najlepsze miejsce bo taki jest sens sportowej rywalizacji. Wierzę, że moich piłkarzy stać jest na wiele ale awans nie powinien być wynikiem jakiejś spontaniczności . Powinniśmy dać sobie czas i przygotować się do tego”- dodał Bogusław Baniak. Aby nie tylko strzelać ale także jak najmniej tracić bramek we „Flocie” pracuje obecnie nad tym nowy trener bramkarzy – Robert Mioduszewski. „Praktycznie nie schodzimy z boiska”- zapewnił. Treningi naszych golkiperów chyba nigdy nie były tak intensywne.

W odróżnieniu od pytań dziennikarzy, kibice mieli kilka pytań krótkich i prostych;
-„Ile wygramy z „Miedzią?”-pytał jeden z nich. Nikt z gospodarzy nie zaryzykował jednak prostej odpowiedzi. Dowiedzieliśmy się natomiast jak nazywa się tajemniczy Czech, o którym wiadomo, że trenuje już z „Flotą”. Decyzja o tym czy Petr Kosek ostatecznie zostanie zawodnikiem wyspiarzy ma zapaść w najbliższych dniach. Zarząd klubu planuje także, że wkrótce w pierwszej drużynie zadebiutuje trzech wychowanków „Floty”. Znamy ich nazwiska. Są to panowie Kwiatkowski, Siemko i Marynowski. Przeciwko „Miedzi” wybiegnie na boisko drużyna po znacznym „liftingu”. Ze składu, który grał jesienią odeszło 9-ciu piłkarzy. Sześciu (lub siedmiu) zasili kadrę biało-niebieskich. Trzymamy kciuki!