iswinoujscie.pl • Sobota [08.12.2007, 14:52:03] • Świnoujście

„Podwójny horyzont” za nami

„Podwójny horyzont” za nami

fot. Artur Kubasik

Przejście z przeszłości do teraźniejszości, z filmów, których ojczyzną jest zapis analogowy do tych, które swoją realizację zawdzięczają nowoczesnych nośnikom cyfrowym... Wczoraj odbył się I Przegląd Filmów Amatorskich Dwie Strony Horyzontu.

Celem pierwszego przeglądu było zestawienie filmów sprzed kilkudziesięciu lat realizowanych przez AKF „Horyzont”, powstałego w latach 60’ przy PPDiUR „Odra”, z twórczością młodych ludzi związanych ze Świnoujściem, którzy podobnie do swoich kolegów sprzed 40 lat chcą pokazywać to, co rodzi się w ich głowach po spotkaniu kamerą. Efekt? Na sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury mogliśmy obserwować zarówno tych, którzy przyszli powspominać stare czasy PRL-u z nieodłącznymi pochodami pierwszomajowymi, jak i tych, którzy poprzez krótkie ścieżki filmowe chcieli przybliżyć sobie ten okres czasu i sprawdzić, jak zmieniło się postrzeganie świata przez młodych twórców przez te wszystkie lata.

„Podwójny horyzont” za nami

fot. Artur Kubasik

Na przeglądzie pokazano 3 filmy fabularne i 3 dokumentalne z lat 1968-1972 oraz 11 obrazów współczesnych będących przekrojem przez wszystkie gatunki. Podróż w czasie przedzielona była częścią zatytułowaną „Pętla metafizyczna”, w czasie której widownia miała niewątpliwą przyjemność obejrzenia archiwalnych materiałów AKF-u w połączeniu z muzyką „na żywo” wykonywaną przez świnoujskich muzyków. Po części oficjalnej całego przeglądu impreza przeniosła się do Jazz Clubu „Centrala”.

„Podwójny horyzont” za nami

fot. Artur Kubasik

Jak na imprezę organizowaną po raz pierwszy i ograniczenia natury sprzętowej, z którymi borykać musieli się uczestnicy przegląd okazał się ciekawym wydarzeniem, „smaczkiem” wkomponowanym w kalendarz świnoujskich imprez kulturalnych. Ponieważ organizatorzy zapewniali, że chcą, aby ich działalność w tej kwestii miała charakter cykliczny liczymy na to, że kolejne edycje będą równie interesujące co ta tegoroczna. Liczy się przecież pomysł, a sądząc po uśmiechach na twarzach osób opuszczających salę, był on znakomity. Komentarze co do współczesnych obrazów pokazują, jak wielkie emocje budzą one wśród mieszkańców, a nostalgiczne wspomnienia minionego systemu połączone z ciekawymi opowieściami z tamtej epoki tworzą atmosferę, do której z chęcią powrócimy za rok.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/3067/