Z połowów nasi rybacy na pusto nie wracają.
- Podstawowym gatunkiem teraz jest śledź, ale czasem wpadnie też trochę innej rybki - mówi szyper Świ-32.
Rybacy ze świnoujskiej Lokalnej Grupy Rybackiej narzekają jednak na duże "paszowce". Te wyławiają tzw. drobnicę na paszę i naruszają łańcuch pokarmowy dla bardziej wartościowych ryb drapieżnych, które w efekcie głodują i jest ich coraz mniej.