Niedawno pisaliśmy o przygodzie pani Kingi, która 9 maja straciła mnóstwo czasu, by kupić bilet kolejowy.
Kasa przy przeprawie promowej od 3 dni była nieczynna - pisała nasza Czytelniczka.- Postanowiłam przeprawić się na drugą stronę, aby tam zakupić bilet. Przy kasie na dworcu byłam o 11:10 - przede mną jakieś 5 osób - widać było, że to kuracjusze kupują "skomplikowane" bilety (przejazdy łączone, różni przewoźnicy, itp.). Pani po 2 minutach poinformowała kolejkę, że od 11:20 ma przerwę i nie obsłuży nikogo więcej....Co w rzeczywistości oznaczało konieczność czekania na Panią, aż wróci z przerwy, bo nie było NIKOGO kto zmieniłby Panią na jej stanowisku. Nie mam absolutnie pretensji do Pani, że poszła na przysługującą jej przerwę. Ale absurdem jest w mieście uzdrowiskowym, gdzie dostać się można tylko pociągiem, aby nie było możliwości zakupu biletu.
Zdaniem Czytelniczki, problem rozwiązałyby biletomaty.
- W dniach 6, 8, 9 i 15 maja kasa biletowa przy przeprawie promowej w Świnoujściu jest nieczynna - informuje nas Przemysław Tarasiewicz z działu handlowego zachodniopomorskiego Oddziału Przewozów Regionalnych. - Jest to spowodowane zwolnieniem lekarskim kasjerki. W pozostałe dni w miarę możliwości delegujemy pracownika z innej kasy biletowej. Z naszego doświadczenia wynika, że automaty biletowe sprawdzają się na stacjach o największych potokach podróżnych.
Przedstawiciel kolei dodaje, że Przewozy Regionalne oferują wiele kanałów dystrybucji biletów. Oprócz kas biletowych, jest sprzedaż internetowa (www.biletyregionalne.pl ). Pani Kinga sama jednak przyznała, że akurat tego razu z Internetu nie mogła skorzystać… Bilet można nabyć też u konduktora i dzięki nowej aplikacji mobilnej do sprzedaży biletów CallPay.