Jak widać „zmęczeni” chętnie odpoczywają w rozgrzanych słońcem piaskach plaży. Widok to może i pocieszny ale dla wizerunku najlepszego polskiego kąpieliska morskiego nieco żenujący. Cóż, jeden streetwalker nie wszędzie naraz może być. Wydaje się jednak, że tak prestiżowe dla letniego kurortu miejsca powinny znaleźć się już pod specjalną opieką służb miejskich. Bo obawiamy się, że menela żaden turysta z maskotką raczej nie pomyli. Chociażby ze względu na zapach…