25 maja, w naszym mieście działać będzie 27 komisji wyborczych. Pracować w nich będzie od siedmiu do dziewięciu członków. O siódmej rano otworzą lokale wyborcze. Przez cały dzień rozdawać będą karty do głosowania. Po godz. 21 policzą głosy i dostarczą protokoły do komisji rejonowej. Nie wszystkim chciało się poświęcać na takie zajęcia cały dzień.
- W przeciwieństwie do lat poprzednich nie było zbyt dużego zainteresowania pracą podczas nadchodzących wyborów - przyznaje Robert Karelus, rzecznik prezydenta - mimo iż dieta członka wyniesie 160 złotych, przewodniczącego komisji 200 złotych, a jego zastępcy 185 złotych.
Młodych w komisjach raczej nie spotkacie. Prezydencki rzecznik przyznaje, że do pracy zgłosiły się głównie osoby w wieku dojrzałym.