Zresztą i sami mieszkańcy Świnoujścia przyznają, że paliwo staniało.
- Otworzyli nową stacje, dlatego wszyscy opuścili ceny - mówi pan Karol. - Za disla płaciłem niecałe 3,69 złote. A już na stacji za Świnoujściem (po stornie wyspy Wolin) jest za około 4,15.
Wszyscy dobrze pamiętamy, że w naszym mieście paliwo było zwykle jednym z najdroższych. Nie tylko w regionie, ale i całym kraju. Zwłaszcza latem.
- Ta sytuacja też pewnie nie potrawa długo - tłumaczy jeden z kierowców. - Jak stacja już będzie działać kilka miesięcy, a może nawet tygodni, to podniosą ceny. Wtedy i na innych stacjach wrócą do ich "normalnych" stawek.
iswinoujscie.pl • Poniedziałek [24.12.2007, 08:28:23] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Po otwarciu granic niemieccy kierowcy tłumnie przyjeżdżają do Świnoujścia, aby zatankować. Jak mówią, nasze paliwo jest dużo tańsze.