W Narodowym Archiwum Cyfrowym znalazłem stare zdjęcie promu "Świnoujście" autorstwa pani Grażyny Rutowskiej, pochodzące prawdopodobnie z lat sześćdziesiątych - pisze nasz Czytelnik.- Prom z silnikiem parowym przystosowany był również do funkcji lodołamacza.
Pływał jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a później jako wycieczkowiec i statek z knajpą na pokładzie, przez bywalców zwany sing-sing, ze względu na malowanie komina w poprzeczne pasy. Ciekaw jestem, czy ktoś z Czytelników zna jego dalsze losy albo całą historię.