Obserwowaliśmy dziś, jak to się odbywa – pisze nasz Czytelnik. – Konie stoją tam z pół godziny, bo dorożkarze oczekują na klientów. Jest to skandaliczne zachowanie, a ludzie Ci nie wykazują się żadną empatią wobec tych zwierząt, z których żyją. Nie widziałem, by konie były pojone. Nawet jak to potem nastąpiło, to przecież zwierzęta te cały dzień pracują w słońcu i nawet w czasie odpoczynku nie mogą odpocząć.
Zdaniem świnoujskiego magistratu, zajęcie się tym problemem leży tylko w kompetencjach Powiatowego Lekarza Weterynarii. Na jego odpowiedź w tej sprawie jeszcze czekamy.