Ostatnio głośno jest o projekcie PO, który zakłada, że Polacy będą mogli pracować więcej niż 5 dni w tygodniu. Takich rozwiązań domagają się pracodawcy. Nie wszyscy projekt popierają. Zdaniem posła PiS Janusza Śniadka, Polacy już teraz bardzo dużo pracują, więc wydłużanie czasu ich pracy nie jest dobrym pomysłem. Według niektórych związkowców, w wyniku tych zmian wielu pracodawców może wprowadzić ostatecznie 6-dniowy tydzień pracy. Należy też wziąć pod uwagę, jakie będą tego konsekwencje dla życia prywatnego pracowników.
Co o projekcie sądzi Ewa Żmuda-Trzebiatowska?
Czarny PR, czy jak kto chce, brudna kampania wyborcza nasila się szczególnie przed wyborami – twierdzi Ewa Żmuda Trzebiatowska, posłanka PO. - Tak nazwałabym prowadzoną w mediach dezinformację dotyczącą propozycji zmian w kodeksie pracy. Po pierwsze, nie ma mowy o wprowadzeniu zasadniczych zmian w kodeksie pracy, naruszających zasadę 40- godzinnego i 5 -dniowego tygodnia pracy. Zmiany w kodeksie pracy mają dotyczyć sytuacji, w której na podstawie obecnych przepisów, pracodawcy nie mogą zapłacić pracownikom za dodatkowy dzień pracy w sobotę, tylko muszą mu dać dzień wolny. Wielu pracowników zgłaszało ten problem, że woleliby mieć dodatkowe pieniądze niż iść na wolne, bo tak mówią przepisy. Pracodawcy wolą zapłacić, niż głowić jak załatać dziurę po pracownikach, których są zmuszeni wysłać na wolne. Tylko tyle i aż tyle. Potrzebne są w tym zakresie na tyle elastyczne rozwiązania, żeby pracownik i pracodawca mogli się dogadać, jakie rozwiązanie jest dla nich wygodne.
Cały ten zgiełk nie służy ani pracownikom ani pracodawcom - uważa posłanka ze Świnoujścia.- Ma służyć PiS, który coraz bardziej spada w sondażach i nieczystymi chwytami próbuje podreperować sobie reputację u wyborców. Medialny szum koło tej sprawy może spowodować, że będzie tak jak dotychczas, z czego niezadowolonych jest zarówno wielu pracowników, jak i pracodawców.