iswinoujscie.pl • Piątek [18.01.2008, 20:02:43] • Świnoujście

Taniec z Kochankiem

Taniec z Kochankiem

fot. Artur Kubasik

Polecenia wydawane w języku rosyjskim czy tańczenie w kubkiem wody w ręku. Jeśli ktoś myśli, że treningi muszą być nudne to rozwiewamy wszelkie wątpliwości – wcale tak nie jest! Przekonali się o tym uczniowie Szkoły Tańca Jantar Anny Zjawińskiej, których w czwartkowy wieczór tajników tańca uczył nikt inny jak sam Robert Kochanek.

Tym razem na trening przybyli wyjątkowo nie tylko młodzi tancerze, ale także ich rodziny, które nie mogły przegapić okazji do sfotografowania się czy chociażby porozmawiania z Robertem Kochankiem, który chociaż już wcześniej był znany w świecie tancerzy, to wyjątkową popularność osiągnął dzięki emitowanemu w stacji TVN programowi „Taniec z Gwiazdami”. Młodzież do lekcji z utytułowanym „kolegą po fachu” podchodziła zresztą bardzo entuzjastycznie.

Taniec z Kochankiem

fot. Artur Kubasik

- Uważam, że pan Robert bardzo fajnie prowadzi zajęcia. Trenowałam z nim już podczas wakacyjnych obozów tanecznych, dlatego jego obecność nie jest dla mnie czymś nowym. Oglądałam go w „Tańcu z Gwiazdami”, wszystkie jego występy bardzo mi się podobały i mogę powiedzieć, że jest moim ulubionym tancerzem – mówi nam jedna z uczestniczek kursu, Wiktoria. Wśród jej kolegów można było dostrzec wielką mobilizację – każdy chciał wypaść doskonale i otrzymać choćby najmniejszą pochwałę od popularnego tancerza.

Jak poziom świnoujścian ocenia sam Robert Kochanek?

- Jestem pełen szacunku dla tego, co w Świnoujściu robi Anna Zjawińska i wśród jej par, zarówno tych młodszych jak i trochę bardziej doświadczonych widzę wiele takich, które w przyszłości mogą sięgać po najwyższe laury. Jednym z warunków jest oczywiście ciężka praca, ale widząc zaangażowanie wyspiarzy myślę, że nie stanowi to dla nich problemu. – mówi tancerz.
Obecność pana Roberta w Świnoujściu związana jest z jego przyjaźnią z trenerką Szkoły Tańca Jantar – Anną Zjawińską.

Taniec z Kochankiem

fot. Artur Kubasik

- Robert przyjeżdża do nas, co jakiś czas, często namawiam go, by w wolnej chwili odwiedził Świnoujście. Roberta znam jeszcze z czasów, gdy był trochę mniej rozpoznawalny. Nigdy nie wahał się co do tego, czy droga, którą obrał, jest właściwa, wszystkie środki zawsze inwestował w swój rozwój i pomimo wielu niepowodzeń wytrwale dążył do celu, za co bardzo go cenię. Otoczka, jaka powstała po jego udziale w telewizyjnym show nie zmieniła mojego postrzegania jego postaci: Robert był i nadal pozostaje dla mnie świetnym tancerzem. – tłumaczy nam świnoujska trenerka

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/3461/