Opiekunowie praktykantów ZSM – Andrzej Czerwiński i Andrzej Milewski byli bardzo zadowoleni z postawy swoich podopiecznych. „Spisali się na medal”- mówią. Takiej postawy gratulowała swoim podopiecznym także dyrektor ZSM Marzena Baranowska.
fot. Kamil Zwierzchowski
W piątek od rana, przy reprezentacyjnej kei miasta pojawiła się ozdoba polskiej floty. Kontynuatora tradycji legendarnego „Daru Pomorza” – fregatę Akademii Morskiej w Gdyni „Dar Młodzieży” oczekiwały na nabrzeżu oficjalne delegacje oraz rodziny i przyjaciele młodych załogantów. Do macierzystego portu powróciło na żaglowcu 63 praktykantów ze świnoujskiego Zespołu Szkół Morskich. Ale oprócz uroczystego powitania, tym razem na pokładzie odbyła się znacznie ważniejsza uroczystość. Niemal 80 tegorocznych absolwentów otrzymało świadectwa ukończenia szkoły.
Opiekunowie praktykantów ZSM – Andrzej Czerwiński i Andrzej Milewski byli bardzo zadowoleni z postawy swoich podopiecznych. „Spisali się na medal”- mówią. Takiej postawy gratulowała swoim podopiecznym także dyrektor ZSM Marzena Baranowska.
fot. Kamil Zwierzchowski
Ale pani dyrektor miała tego dnia przygotowane gratulacje dla znacznie większej grupy swoich podopiecznych. Prawie 80, kończących w tym roku naukę w ZSM uczniów otrzymało świadectwa ukończenia szkoły. Wśród nich – liczna grupa – kończących szkołę wyróżnieniem. Zarówno nauczyciele jak i władze miasta są przekonani, że większość z nich będzie kontynuować naukę na studiach wyższych. Taką nadzieję ma m.in. prof. Henryk Śniegocki – rektor Akademii Morskiej w Gdyni. To właśnie porozumienie zawarte z tą uczelnią zapewniło młodzieży świnoujskiego ZSM odbywanie praktyk morskich na pokładzie „Daru”.
fot. Kamil Zwierzchowski
Zarówno nauczyciele jak i praktykanci podkreślają, że fregata AM idealnie łączy cechy prawdziwej szkoły życia na morzu, fizycznego wysiłku i zdzierania rąk z nowoczesnością i elektroniką, którą naszpikowane są siłownia i mostek nawigacyjny. Przy tym wszystkim, młodym ludziom nie zabraknie tu nigdy romantyzmu morskiej służby. Dodajmy do tego ciche pragnienie środowiska morskiego by polscy marynarze chcieli i mogli służyć pod biało czerwoną, tak dumnie powiewającą jak na „Darze Młodzieży”.