Osobną kategorią są "rozrywki" uliczne, znacznie bardziej nieprzewidywalne w skutkach. Efektem bywają najczęściej zniszczenia przypadkowych obiektów, akty wandalizmu, pobicia, dewastowanie napotkanych wiat, ławek, śmietników. Ostatniej nocy zniszczono tylną szybę w samochodzie. W aucie zaparkowanym przy ulicy Kościuszki, niedaleko restauracji, ktoś wybił kamieniem szybę. Nie wiadomo, dlaczego, kim jest sprawca, czym "zawinił" właściciel auta. Nocny horror? Weekendowa frustracja? Pijacka fantazja?