Ale jachty z pewnością mają duszę tak jak ludzie, nieważne z jakiego materiału są zbudowane - liczy się historia i doświadczenie jakie ze sobą niosą. Są najwierniejszymi kompanami podczas wielkich sztormów, ale uczestniczą też w codziennym, nieco spokojniejszym życiu żeglarza niczym kolejny nie narzucający się swoją obecnością członek załogi.
Czy tak jest rzeczywiście? Na pewno wierzy w to autorka prac, które będą Państwo mogli zobaczyć w piątek (1 lipca) w Scenie. Ania Wierzbicka od 10 lat żegluje po morzu (nie tylko Bałtyckim), którego uroki są dla niej nieskończoną inspiracją. Szczególnie upodobała sobie stare, nie do końca urodziwe, ale na pewno dzielne jachty takie jak: s/y Stary, s/y Polonus, s/y Mestwin. Jachty, które mają duszę na tyle piękną, że zostały uwiecznione na płótnie przez autorkę.
Wernisaż będzie dla Ani sentymentalnym jubileuszem. W tym roku mija 10 lat odkąd zakochała się w żeglarstwie morskim, a była to miłość od pierwszego wejrzenia ;) Może uda jej się swoją pasją zarazić też innych?
Wszystkie prezentowane prace wykonane są techniką akrylową na płótnie.
wydarzenie na facebook'u:
https://www.facebook.com/events/982854228501269/
iswinoujscie.pl • Środa [29.06.2016, 12:02:26] • Świnoujście
fot. Organizator
piątek: 1/07 // godzina: 21:00 // wstęp wolny Kiedyś jachty były drewniane, a ludzie ze stali. Dziś podobno jest na odwrót.