Wydawałoby się, że w dzisiejszych, czasach muzycznej papki komercyjnych hitów, na tak dopieszczony projekt nie ma miejsca, że słuchacze wyjdą przed czasem, zawiedzeni i znudzeni. Ci, którzy tak myśleli musimy rozczarować. Publiczność nie dość, że poczuła klimat i sens takiego grania, to jeszcze na koniec… domagała się bisu.
iswinoujscie.pl • Sobota [16.07.2016, 10:30:44] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
Skład zespołu, który w piątkowy zainstalował na scenie galerii Miejsce Sztuki 44, mógł sugerować jakiś muzyczny eksperyment. Radosław Dobke z gitarą, a obok niego Krzysztof Naklicki z koncertowym akordeonem i Krystian Ulaczyk za perkusją… . Zestaw niecodzienny i niezwykły był także efekt tego spotkania. Ci trzej świnoujscy muzycy postanowili obdarzyć swoją publiczność radością ze spotkania z bezpretensjonalną i wysublimowaną zarazem muzyką. Przede wszystkim jednak, muzyką, która niosła przesłanie. Dające do myślenia i – co ważniejsze bardzo motywujące – teksty Radka dopełniły dzieła. „Drzewa” od momentu zasadzenia okazały się szlachetnymi dębami w muzycznym gaju Świnoujścia!
fot. iswinoujscie.pl
Dla Radosława Dobke, „Drzewa” to kolejne (któż zliczy które już?!) muzyczne wyzwanie. Formacjom, w których gra, za każdym razem nadaje niepowtarzalny klimat zarówno muzyczny jak i intelektualnej i duchowej refleksji . Tak jest i tym razem. I podobną niepowtarzalność stylu połączoną z czystością brzmienia gwarantuje brzmienie akordeonu Krzysztofa Naklickiego – na co dzień nauczyciela Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia.
Dzięki ich pomysłowi, na muzycznej mapie miasta zajaśniał nowy punkt. Jak zapewniają bohaterowie piątkowego wieczoru, nie jest to „blask komety”. Projekt „Drzewa” ma być kontynuowany i mamy wielką nadzieję, że dostarczy nam jeszcze niejednej okazji do muzycznych doznać i poetyckiej refleksji!