Ulica Moniuszki (od klubu Ewa aż do skrzyżowania z Sienkiewicza). Karola Miarki jest ciemna od dłuższego czasu.
- Od około 2 miesięcy - tłumaczą nam mieszkańcy. - Przez ten czas może trzy dni lampy się paliły. Ktoś je może naprawił. Na chwilę… Potem znów zrobiło się ciemno i tak jest do dziś.
Ulice Graniczna i Grottgera zostały bez światła tuż przed świętami.
- Aż strach wyjść na spacer po zmroku czy do kościoła na wieczorną mszę - mówią mieszkańcy. - Przyjechali do nas na Wielkanoc znajomi, rodziny a także wielu turystów. Wszyscy się dziwili, że ciemno tu jakbyśmy na jakiejś dalekiej wsi mieszkali a nie w dzielnicy, która jest blisko granicy państwa i morza.