Górka klasztorna Chopina, Wyspiańskiego i od Matejki jest w stanie opłakanym – pisze w komentarzu na iswinoujscie jeden z naszych Czytelników, - drzewa powycinali, nie uprzątnęli. Dzieci roznoszą gałęzie. Dlaczego tak jest, że po sobie nie posprzątają?- pyta. - Wycinali te drzewa ale suche zostały. Kto to kontroluje i jaka firma to robi?
O odpowiedź poprosiliśmy Urząd Miasta.
- Teren po wycince jest sprzątany w ramach bieżącego utrzymania terenów zielonych - informuje rzecznik prezydenta Robert Karelus. - Jako mało uczęszczany jest sprzątany w drugiej kolejności. W pierwszej, firma Patgardens dba o parki i inne tereny zielone, z których korzysta wiele osób. Natomiast sama wycinka musiała być wykonana przed rozpoczęciem okresu lęgowego ptaków, od którego obowiązuje zakaz prowadzenia tego typu prac. Część gałęzi już została wywieziona. Reszta będzie w najbliższych dniach.