Rzecznik prezydenta miasta zapewnia nas, że na każde tego typu zgłoszenie reaguje straż miejska. Osoba, która w ten sposób zatruwa nasze środowisko i naraża na groźne choroby zostaje pouczona i ukarana mandatem w wysokości nawet 500 złotych.
Magistrat informuje, że takich mandatów w ciągu roku nakładanych jest kilkadziesiąt.
- Straż Miejska reaguje na tego typu informacje, sprawdzając czy taki fakt ma miejsce. Oprócz pouczenia, właściciel posesji, który zanieczyszcza powietrze spalając w piecu śmieci, plastikowe odpady może spodziewać się mandatu w wysokości do 500 złotych. Jeżeli nie chce przyjąć mandatu, sprawa kierowana jest do sądu, który może nałożyć grzywnę w wysokości do 5 tysięcy złotych. Takich mandatów, w ciągu roku, nakładanych jest kilkadziesiąt. Stan jakości powietrza w Świnoujściu oceniany jest corocznie na podstawie wyników oceny jakości powietrza, przeprowadzanych w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska, przez wojewódzki inspektorat ochrony środowiska. Aby otrzymać i utrzymać status uzdrowiska wykonuje się także operat, który musi wykazać, iż stopień zanieczyszczenia powietrza spełnia normy obowiązujące w uzdrowisku - informuje rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus.
Czy takie kary jednak skutecznie odstraszają użytkowników pieców od palenia w nich byle czym? Niestety to pytanie wydaje się być retoryczne.