Ale chociaż spróbujmy wydedukować, co chciał przekazać użytkownikom facebooka prezydent Janusz Żmurkiewicz.
Czyżby chodziło o to, że pan prezydent uznał, iż zaglądanie na urlopie do swojego smartfona lub laptopa, to tak bardzo wyczerpujące zajęcie, że trzeba pochwalić się tą swoją „pracowitością” z użytkownikami facebooka?
Bo chyba nie chodzi o to, że pan prezydent chce nas poinformować o tym, że w miejscu, w którym spędza urlop jest dostęp do internetu?
A może pan prezydent informując o tym, że znany i bardzo lubiany piłkarz Robert Lewandowski zainwestuje w nieruchomość na naszej wyspie, chciał dać do zrozumienia, że to troszkę jego zasługa, bo gdyby nie on, o apartamentowce, w Świnoujściu nigdy by nie wyrosły?
A może daje nam do zrozumienia, że w razie przegrania nadchodzących wyborów, planuje zostać prezesem Floty Świnoujście? Czyżby dlatego roztaczał wizję, przed kibicami o tym, że być może kiedyś Roberta Lewandowskiego zobaczymy na trybunach naszego stadionu?
Okazuje się niestety, że ten „niebanalny komunikat” nastręcza zbyt wiele pytań, a serwuje zbyt mało jasnych odpowiedzi.
Trzeba jednak dodać, ze kłopoty, z prowadzeniem w sposób profesjonalny mediów społecznościowych miało wielu polityków, jak choćby nie przymierzając, prezydent RP Andrzej Duda, który nie raz z powodu wyrytowanych postów zanotował wizerunkową wpadkę.
No cóż, my jednak zostawiamy Was z urlopowymi przemyśleniami pana prezydenta i bardzo ciekawi jesteśmy waszego zdania w tej sprawie. Co według Was, chciał nam przekazać swoim wpisem pan Janusz Żmurkiewicz?