iswinoujscie.pl • Wtorek [14.11.2017, 21:56:11] • Świnoujście

Wyjaśnienia rzecznika Gaz-Systemu odnośnie awarii w gazoporcie budzą wątpliwości mieszkańców: Uważam te tłumaczenia za zbyt lakoniczne, a do tego niestety „nie trzymające się kupy”

Wyjaśnienia rzecznika Gaz-Systemu odnośnie awarii w gazoporcie budzą wątpliwości mieszkańców: Uważam te tłumaczenia za zbyt lakoniczne, a do tego niestety „nie trzymające się kupy”

fot. Andrzej Ryfczyński

Uszkodzenia instalacji gazoportu po ostatniej wichurze wzbudziły wielkie emocje i wątpliwości, czy aby na pewno tak ważna dla kraju inwestycja została zrealizowana w taki sposób, że pozostanie odporna na coraz groźniejsze zjawiska pogodowe. Procesowi inwestycyjnemu towarzyszyły zapewnienia o różnorakich zabezpieczeniach przeważnie jednak, w tym kontekście wymieniano możliwości ataków terrorystycznych, sabotażu, wypadków. Przez lata zwykło się przyjmować, że Świnoujście leży w strefie wolnej od ekstremalnych zjawisk pogodowych i tak też miało pozostać. Ale pogoda zmienną jest. Uderzenie wichury, która poważnie uszkodziła instalację do przeładunku LNG wzbudziło zaniepokojenie w Świnoujściu. Nasi czytelnicy znają już oświadczenie rzecznika firmy Gaz-System Tomasza Pietrasieńskiego, w którym uspokaja władze i mieszkańców na temat stanu instalacji po zdarzeniu. Jego zdaniem, nie ma powodów do niepokoju. Argumenty te nie przekonują wszystkich mieszkańców. Jeden z nich, nasz czytelnik postanowił publicznie odpowiedzieć na te argumenty. W przesłanym email’u podkreśla swoją fachową wiedzę w temacie. Oto opinia internauty:

"Piszę do Państwa w kwestii zdarzenia, które miało niedawno miejsce na terenie gazoportu. Jako inżynier procesowy z kilkunastoletnim stażem, uważam tłumaczenie rzecznika spółki Gaz-System za zbyt lakoniczne, a do tego niestety "nie trzymające się kupy".

Cytuję: "upadające urządzenie uszkodziło z kolei rurociąg, którego zadaniem jest opomiarowanie zbiornika. Na skutek awarii niewielka ilość gazu przedostała się do atmosfery." Nie istnieje coś takiego jak rurociąg, którego zadaniem jest opomiarowanie zbiornika. Opomiarowanie to aparatura kontrolno-pomiarowa (czujniki, analizatory), która może być ewentualnie zasilana np. sprężonym powietrzem doprowadzanym rurociągiem. Jeśli uszkodzeniu uległ taki rurociąg, to skąd emisja gazu do atmosfery?

Emisja wskazuje, że uszkodzony został rurociąg gazu. Nie ma to nic wspólnego z systemem pomiarowym, a raczej z obiegiem głównego medium. W związku z tym zagrożenie mogło być o wiele większe, niż sugeruje rzecznik. Osobną sprawą jest, że w trakcie projektowania bierze się pod uwagę uwarunkowania środowiskowe takie jak np. maksymalna siła wiatru, na którą jest "odporna" budowana instalacja. Jako że terminal znajduje się nad morzem i występowanie silnego wiatru jest tu na porządku dziennym, chętnie dowiedziałbym się jaka jego siła została uwzględniona przy projektowaniu instalacji?

Komunikat rzecznika nie wyjaśnia żadnej z powyższych kwestii, a jedynie rodzi kolejne pytania. Moim zdaniem spółka Gaz-System powinna raz jeszcze
- tym razem w sposób rzetelny i całościowy - poinformować mieszkańców nt. zdarzeń, które miały miejsce - napisał do nas Czytelnik.

Wyjaśnienia rzecznika Gaz-Systemu odnośnie awarii w gazoporcie budzą wątpliwości mieszkańców: Uważam te tłumaczenia za zbyt lakoniczne, a do tego niestety „nie trzymające się kupy”

fot. Andrzej Ryfczyński

Czekamy cały czas na wyjaśnienie!

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/51368/