Od kilku dni bowiem ulice Orzeszkowej, Cieszkowskiego i Trentowskiego spowija mrok. Latarnie uliczne, których jest tam przepisowo dużo, niestety nie dają światła.
fot. iswinoujscie.pl
Nastała prawdziwa jesień, dni stają się coraz krótsze, mroczniejsze, wcześnie zapada zmierzch. W takie jesienne popołudnia-wieczory najchętniej siedzimy w domach, pod ciepłym kocem. Jednak czasem ciągnie nas na spacer, na promenadę, powspominać lato, pooddychać rześkim powietrzem i wiatrem od morza. Wtedy ubieramy się "na cebulkę" i idziemy w ten jesienny mrok...Gdy dochodzimy do dzielnicy nadmorskiej, okazuje się, że ciemności nie są tylko efektem pory roku - latarnie nie świecą.
Od kilku dni bowiem ulice Orzeszkowej, Cieszkowskiego i Trentowskiego spowija mrok. Latarnie uliczne, których jest tam przepisowo dużo, niestety nie dają światła.
fot. iswinoujscie.pl
Przez to okolice nowej promenady nieco straciły swoją atrakcyjność, nikt przecież nie lubi spacerować w ciemnościach, które zapadają coraz wcześniej. Czyżby wraz z zakończeniem sezonu skończyło się oświetlenie?