- Ponad 200 ton liści, traw, gałęzi z oczyszczanych terenów miasta trafiło w tym roku do Regionalnego Zakładu Gospodarowania Odpadami w Słajsinie – mówi rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jesienią zalegają w wielu miejscach miasta. Są na chodnikach, a także na ulicach. Mowa o jesiennych liściach. Pewnie zastanawialiście się kiedyś, ile ton takich liści wywożonych jest z miasta? My już wiemy! Jest to całkiem spora ilość. W sumie, w 2017 roku było to ponad 200 ton liści, traw i gałęzi. Gdzie liście trafiają później?
- Ponad 200 ton liści, traw, gałęzi z oczyszczanych terenów miasta trafiło w tym roku do Regionalnego Zakładu Gospodarowania Odpadami w Słajsinie – mówi rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus.