Przy Grunwaldzkiej naprzeciwko ulicy Łużyckiej, na ławce leżał mężczyzna. Wyglądało na to, że potrzebuje pomocy, jednak karetka pogotowia była w tym czasie zajęta. Przyjechali strażacy, po chwili policja.
Funkcjonariusze przeszukali mężczyznę, by ustalić jego tożsamość. Jednak to mu się nie spodobało, bo zaczął się szarpać i próbował odejść. Mundurowi nie chcąc, by sobie coś zrobił, próbowali przekonać go, aby usiadł na ławce. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu, zarzucało go. W końcu udało się posadzić go na ławce i tak doczekano przyjazdu pogotowia z Międzyzdrojów.
Jednakże mężczyzna odmówił ratownikom medycznym zabrania go do szpitala. W tej sytuacji policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu go do schroniska. Wówczas pijany mężczyzna zmienił zdanie i dobrowolnie, ale z pomocą policjantów wszedł do karetki. W asyście jednego funkcjonariusza został odwieziony w kierunku szpitala.
Podczas interwencji strażacy dodatkowo kierowali ruchem na ulicy Grunwaldzkiej.