Niestety, od kilku dni czekamy na odpowiedź. Minęło wystarczająco dużo czasu na sformułowanie prostego komunikatu, który wyjaśniłby i rozwiał wątpliwości związane z naszym bezpieczeństwem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kilka dni temu na łamach portalu publikowaliśmy artykuł ukazujący, w jaki sposób zostały zabezpieczone uszkodzone przez orkan elementy zbiornika z gazem. Wygięta rura i pasy mocujące sprawiają wrażenie tymczasowości i prowizorki. Nie do końca wiadomo, czy zbiornik jest w pełni sprawny, czy w ogóle jest eksploatowany. Artykuł wzbudził duże zainteresowanie Czytelników, świadczy to nie tylko o ich ciekawości, ale również o słusznych obawach. Dlaczego my, mieszkańcy nie jesteśmy informowani o tak ważnych sprawach, jak funkcjonowanie czy plany usunięcia uszkodzeń gazoportu? Przed opublikowaniem piątkowego artykułu, redakcja iswinoujscie zadała pytania władzom LNG. Zwracając się do Tomasza Pietrasieńskiego, Eksperta GAZ-SYSTEM z Biura Komunikacji Korporacyjnej, chcieliśmy się dowiedzieć, czy ten zbiornik jest eksploatowany?
Niestety, od kilku dni czekamy na odpowiedź. Minęło wystarczająco dużo czasu na sformułowanie prostego komunikatu, który wyjaśniłby i rozwiał wątpliwości związane z naszym bezpieczeństwem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Tymczasem najwyraźniej władze LNG lekceważą mieszkańców miasta, na terenie którego powstała ważna w skali ogólnopolskiej inwestycja.
fot. Sławomir Ryfczyński
Milczenie rzecznika, eksperta, przedstawiciela GAZ-SYSTEMU można przyjąć za przejaw marginalizacji mieszkańców Świnoujścia.