"Wydarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu w niedzielę na Warszowie. Piszę dopiero teraz, bo nie zauważyłem żadnego artykułu na ten temat. Otóż zapalił się las przy ulicy Barlickiego jak tory, po tej stronie przy gazoporcie, przed mostem.
fot. Czytelnik
Pożar lasu na Warszowie miał miejsce w ostatnią niedzielę marca. Zapalił się las przy ulicy Barlickiego, w rejonie gazoportu. Czytelnik, który poinformował redakcję o tym wydarzeniu, pisze, że pierwsze zareagowały dzieci - to one wezwały strażaków.
"Wydarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu w niedzielę na Warszowie. Piszę dopiero teraz, bo nie zauważyłem żadnego artykułu na ten temat. Otóż zapalił się las przy ulicy Barlickiego jak tory, po tej stronie przy gazoporcie, przed mostem.
fot. Czytelnik
Z tego co mi wiadomo, to dzieci to zauważyły i zadzwoniły same na straż pożarną. Moim zdaniem wykazały się dużą odpowiedzialnością jak na swój wiek i mogłyby dostać jakąś pochwałę ze szkoły.
fot. Czytelnik
I co ciekawe, najpierw przyjechała policja ze Szczecina i sami gasili pożar, zanim jeszcze straż pożarna przyjechała. Ogólnie ugasili to i przyjechały trzy wozy strażackie. Na pewno policja będzie wiedziała więcej, bo widziałem, że rozmawiali z dziećmi co zadzwoniły na straż i mówili, że napiszą notatkę policyjną. Chciałbym podziękować dzieciom jak i policji."- pisze Czytelnik.