Rada Miasta „warknęła” na Żmurkiewicza

Na początku sesji nic nie zapowiadało napięcia jakie miało się wytworzyć przy dyskusji nad Raportem. Po kilkunastominutowej prezentacji Raportu przez Janusza Żmurkiewicza, który zaprezentował wszystkie swoje osiągnięcia z roku 2018, głos w dyskusji jako pierwszy zabrał radny Leon Ryszard Kowalski z prezydenckiego klubu "Wybieram Świnoujście". Licząc na nadanie tonu zaczął od górnego "C". W ocenie radnego rok 2018 okazał się wyłącznie pasmem nieustających sukcesów prezydenta i jego ekipy. Następnie głos zabrał radny Jan Borowski z Klubu Koalicji Obywatelskiej, który odniósł się do przedłożonej prezentacji, ale już delikatnie skrytykował prezydenta za brak niektórych ważnych informacji o mieście, które w raporcie prezydenckim się nie znalazły.

W innym tonie wypowiedzieli się radni opozycyjni. Radna Joanna Agatowska, zaczęła od pytania do prezydenta: jakie problemy dotykające mieszkańców zostały w roku 2018 skutecznie rozwiązane?. Oceniła, że nadal brak jest przygotowywania się miasta na otwarcie tunelu, nie zmniejszyły się problemy komunikacyjno - parkingowe, szpitala i słabej opieki nad seniorami oraz chorymi onkologicznie. Nadal brakuje tańszych mieszkań na rynku, nie posunęły się w rozwiązaniu problemu dostawy wody dla miasta, a sytuację lokalnego handlu najlepiej obrazują całe ulicach pustych lokali handlowych. Na koniec wytknęła prezydentowi brak komunikacji z mieszkańcami w różnych ważnych tematach, a szczególnie w temacie planów budowy Portu Kontenerowego i nie spełnienia obietnicy referendum w tej sprawie. Agatowska stwierdziła na koniec, że wygranie wyborów samorządowych przez Prezydenta częściowo rozgrzesza jej ogólną ocenę działań prezydenta w 2018 r. i szanując decyzję większości mieszkańców, wstrzyma się od głosu. W podobnym tonie wypowiedzieli się inni radni opozycyjni. Radny Ryszard Teterycz zwrócił również uwagę na nadmierne wycinki drzew przy inwestycjach i realizowaniu jako priorytetową w roku 2018 Promenadę Zdrowia, a zaniedbanie innych ważniejszych inwestycji dla mieszkańców. Radny Stanisław Bartkowiak uznał wprost, że życie w Świnoujściu staje się po prostu na co dzień uciążliwe przez inwestycje, które rozgrzebały miasto.

Następnie głos zabrał radny Wiesław Góreczny z KO, który stwierdził, że prezydent nie realizuje obietnic składanych radnym w temacie bonu żłobkowego. Do dyskusji popierającej radnego Górecznego w tym zakresie włączył się radny Jarosław Włodarczyk z SLD, który przypomniał, że temat dopłat dla rodziców dzieci żłobkowych ciągnie się już rok, a prezydent obiecał to również w kampanii wyborczej.

Po tym radny Jan Borowski z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że ta sytuacja narusza umowę jaką zawarł prezydent z ich klubem w sprawie bonu żłobkowego i że zastanowią się nad poparciem. Tematu próbował bronić zastępca prezydenta Paweł Sujka, który poinformował, że pracują nad tą uchwałą i zostanie ona przedłożona radnym przy korekcie budżetu. Na to odezwała się również radna Dorota Mikulska z Grupy Morskiej, która również stwierdziła, że "o pewnych" sprawach można rozmawiać przed sesją, a nie w jej trakcie.

Na zakończenie dyskusji radny Borowski poprosił o 10 minut przerwy. Po przerwie doszło do głosowania nad udzieleniem Prezydentowi wotum zaufania. Przed głosowaniem radny Borowski stwierdził, że dają jeszcze jedną szansę prezydentowi, ale dyscypliny w klubie nie będzie. Okazało się więc, że radni z klubu Koalicji Obywatelskiej zagłosowali "za" udzieleniem wotum zaufania. Od głosu w tej grupie wstrzymał się radny Wiesław Góreczny.

Konsekwentnie do swoich wypowiedzi zagłosowali radni SLD, którzy wstrzymali się od głosu, oprócz radnego Stanisława Bartkowiaka, który zdecydował się wotum zaufania udzielić. Bezdyskusyjnie za wotum zaufania zagłosowali radni z prezydenckiej koalicji czyli radni z klubu PiS, Grupy Morskiej oraz "Wybieram Świnoujście".

Zgodnie z nowymi przepisami ustawowymi przyjęcie Raportu o stanie gminy oraz udzielanie wotum zaufania prezydentowi będzie następować wraz z absolutorium w każdym roku do 30 czerwca. Udzielenie wotum przez Radę Miasta jest o tyle ważne, że w przypadku 2- krotnego nie przyjęcia Raportu, jest to jednoznaczne z możliwością rozpisania referendum w sprawie odwołania prezydenta.