Graffiti to nie tylko rysunki, obrazki, to również różnego rodzaju napisy/podpisy. Osoby nieświadome mogłyby pomyśleć, że napis umieszczony na bloku przy ulicy Grunwaldzkiej 9 to czyjś podpis. Tak jednak nie jest.
fot. Bartosz Szymański
Od dłuższego czasu obok jednej z klatek schodowych przy ulicy Grunwaldzkiej 9 widnieje napis, a dokładniej graffiti. Nasi zachodni sąsiedzi widząc ten napis sięgają po telefon i robią sobie przy nim tzw.selfie. O co z tym tak naprawdę chodzi?
Graffiti to nie tylko rysunki, obrazki, to również różnego rodzaju napisy/podpisy. Osoby nieświadome mogłyby pomyśleć, że napis umieszczony na bloku przy ulicy Grunwaldzkiej 9 to czyjś podpis. Tak jednak nie jest.
fot. Bartosz Szymański
„MOSAD” - bo taka jest treść napisu, to nic innego jak agencja wywiadowcza z Izraelu. Jak podaje pl.wikipedia.org – „Mosad, Instytut do spraw Wywiadu i Zadań Specjalnych – izraelska agencja wywiadowcza odpowiedzialna m.in. za gromadzenie politycznych, technicznych, gospodarczych danych wywiadowczych poza granicami kraju...”.
Nic więc dziwnego, że nasi zachodni sąsiedzi robią sobie z tym napisem zdjęcie. Nasuwa się teraz pytanie. Czy ktoś w końcu zareaguje i usunie graffiti z bloku?