- Jestem mieszkańcem ulicy Markiewicza - zaczyna się list nadesłany przez Czytelnika-
Już podczas przebudowy ulicy złożyliśmy na ręce prezydenta miasta petycję odnośnie objęcia ruchem jednokierunkowym. Tuż przed wyborami wyraził aprobatę na piśmie i mamy na to dokumenty, a po wyborach się na nas wypiął i powiedział, że nie ma takiej możliwości.
Od tamtej pory wypadki, stłuczki na porządku dziennym, bo droga jest za wąska na dwa kierunki. Tylko mnie w przeciągu ostatnich 4 miesięcy skasowali auto stojące pod domem 2 razy.
Auta parkujące blokują wyjazdy z posesji a straż miejska jak słyszy jaka to ulica to mówi, że mają auto na Warszowie i odsyła do policji, która też nie interweniuje twierdząc, że to działka policji. A nieoficjalnie powiedziano mi, że mają przykaz nie interweniować na tej ulicy, bo jest za wąska.
Że już nie wspomnę o systemie kanalizacyjnym (burzowym) , który zalewa mieszkańców bo spadki są źle zaprojektowane.
Uważam wraz z sąsiadami iż nie ma miejsca w państwie prawa na takie ignoranckie podejście urzędników.
Czekamy na odpowiedz Urzędu Miasta od 20 sierpnia 2019 roku.