Radny Góreczny chciał by z opłat z uzdrowiskowej zwolnić dzieci. W odpowiedzi, Elżbieta Jabłońska przypomniała, że raz już rada Miasta próbowała wprowadzić takie zwolnienie. W efekcie regionalna Izba Obrachunkowa zakwestionowała całą uchwałę. Prezydent miasta zapewnił, że wspólnie z innymi miastami uzdrowiskowymi powinniśmy wspierać działania zmierzające do zmian w ustawie tak by miasto nie traciło na fakcie, ze jest uzdrowiskiem. W dyskusji nad tym tematem powróciła kwestia porównania systemu poboru opłat, z dużą mocą powróciła sprawa.. kurtaxe czyli systemu poboru opłat jaki przyjęto w Niemczech.
Radna Joanna Agatowska przypomniała, że nie brakuje w Świnoujściu przypadków kiedy goście występowali o niepobieranie opłat w związku z uciążliwościami występującymi w mieście. Te osoby powoływały się np. na zjawisko smogu. Innym powodem odmowy zapłaty były bardzo uciążliwe i przedłużające się inwestycje w dzielnicy uzdrowiskowej. Chodziło przede wszystkim o budowę promenady zdrowia i remont promenady historycznej.
- Podnosząc dość gwałtownie tą opłatę zachęcamy przedsiębiorców do wchodzenia w szarą strefę!” ostrzegał radny Krzysztof Szpytko. Ten argument zdecydowanie odrzuciła skarbnik miasta. „Nikt mnie nie przekonana, że podwyżka o 40 groszy popchnie ludzi do wejścia w szarą strefę!-mówiła. Polityki miasta w tym zakresie próbowała bronić radna Aneta Zdybel.
- ”Potwierdzone dane potwierdzają istnienie mocnej „szarej strefy w Świnoujściu podkreśliła Joanna Agatowska. Prezydent Żmurkiewicz, że podniesienie opłaty w takim wymiarze może wpłynąć pozytywnie także na osoby wynajmujące prywatnie kwatery. Na faktyczne efekty podwyżki będziemy musieli jednak poczekać.