Największe wątpliwości radnych budził stopień ingerencji w organizację prywatnych terenów, zobowiązanie do zachowania odpowiedniej kolorystyki ( np. ogrodzeń posesji itp.) Uchwała regulować będzie zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane. „Będzie bowiem, gdy po 14 dniach od opublikowania, uzyska moc prawną to, na szczęście nie będzie obowiązywać mieszkańców do natychmiastowego wdrożenia jej zapisów. Na to mamy jeszcze co najmniej dwa lata. Do tego czasu słuy prezydenta mają dokonać przeglądu i pełnej inwentaryzacji nieruchomości, w tym także sklepów i zakładów usługowych.
Jak wyjaśnił architekt Tomasz Cykalewicz zespół musiał jakąś zasadę dotyczące kolorystyki która będzie preferowana dla reklam i obiektów, których fasady maja np. symbolizować firmowe barwy W Świnoujściu preferowane będą te odpowiadające charakterowi miasta; odcienie niebieskiego, piaskowe..."poinformował architekt. Ostatecznie, jako preferowane przybudowie nowych obiektów ale także w zakresie malowania elementów małej architektury, w tym ogrodzeń posesji takie właśnie będą zalecenia dla mieszkańców. Na szczęście, w przypadku ogrodzeń, czas na wypełnienie tych zaleceń został określony nie w miesiącach, a a w latach.
Od momentu gdy uchwała krajobrazowa wejdzie w życie, skończyć ma się samowolka reklamowa. Umieszczanie reklam na ternie miasta podlegać będzie o wiele bardziej rygorystycznym przepisom. Mimo, że przygotowywane tak długi czas, szczegółowe zapisy projektu wzbudziły sporo wątpliwości. Radni zgłosili szereg zastrzeżeń, np. do ścisłych ograniczeń dotyczących kolorystyki obiektów umieszczanych w przestrzeni publicznej miasta. Zwracali uwagę m.in.. na fakt, że dla wielu przedsiębiorców będzie dużym kłopotem jeśli okaże się, że logotyp ich firmy i firmowe barwy kłócić będą się z obowiązującymi, zgodnie z uchwałą – na terenie miasta. Ale wątpliwości co do funkcjonowania uchwały mają nawet jej twórcy. Tomasz Cykalewicz przyznał, że nie wiadomo jeszcze, w jakim kierunku pójdą zapisy ustawowe. Może okazać się problemem gdy okaże się, że to co ustalą posłowie nie będzie zgodne z prawem miejscowym. Radnemu Andrzejowi Mrozkowi zabrakło natomiast w przedstawionym projekcie wskazania miejsc szpecących oraz zbyt agresywnych reklam świetlnych. Zdecydowana większość rajców była jednak za zatwierdzeniem propozycji. I, mimo wątpliwości zagłosowali „za".
Jedną z wątpliwych, którą zgłaszali było pytanie czy mieszkańcy będą w stanie, w krótkim czasie wywiązać się ze wszystkich zaleceń. Na tę sprawę zwrócił, szczególnie mocno uwagę Stanisław Bartkowiak i złożył formalny wniosek by w zapisach nowego miejscowego prawa wydłużyć czas na dostosowanie posesji i „biznesów" do 2021 roku. Propozycja wynikała m.in. i z tej informacji, że prezydent miasta potrzebuje wielu miesięcy na zinwentaryzowanie wszystkich obiektów w mieście i opracowanie wytycznych dla tych, które powinny zmienić wygląd tak by, w efekcie całe Świnoujście zmieniło „makijaż" na dostosowany do swojego charakteru i ambicji by stać się prawdziwą perełką Bałtyku.