Ich obserwacja ma potrwać do 27 marca. Powodem kwarantanny był pozytywny wynik na obecność wirusa jednego z gości z Berlina. Turysta zatrzymał się w hotelu na kilka dni. Niestety, nie poinformował o tym, że przed przyjazdem miał robione testy. Gdy wrócił do domu okazało się, że jest zarażony.
Jak dodaje Ostsee Zeitung, podobno wyniki testu były przesłane z Berlina do służb sanitarnych landu Vorpommern-Greifswald. Są to jednak informacje niepotwierdzone. Początkowo kwarantanną domową objęto tylko tych pracowników, którzy mogli mieć bezpośredni kontakt z gościem, m.in. personel sprzątający i obsługa. Później służby sanitarne nakazały izolację wszystkich pracowników hotelu. Czy wśród nich byli mieszkańcy Świnoujścia? Tego na razie nie wiadomo.
Informacji o personelu nie udzielają zarówno służby sanitarne, jak i kierownictwo hotelu zwracając uwagę na przepisy o ochronie danych osobowych. Obecnie hotel, podobnie jak inne tego typu obiekty na wyspie Uznam, jest zamknięty.
O incydencie w Heringsdorfie informowała też duża niemiecka publiczna stacja telewizyjna i radiowa Norddeutscher Rundfunk. Jej dziennikarze zwracają uwagę, że mieszkańcy wyspy Uznam byli zdenerwowani obecnością turystów, bo obawiali się rozprzestrzeniania koronawirusa. Jeszcze do niedawna w niemieckich hotelach przebywało prawie 60 000 gości.