Tak na szczęście starożytny pisarz Seneka w dialogu „O niezłomności mędrca” opisywał nie autora książki a jej bohatera. Historia osądziła Kaligulę dość surowo, czy jednak rzeczywiście był tak jednoznacznie negatywną postacią, za jakiego go uważamy? Szaleniec? Rozpustnik? Sadysta? A może po prostu cesarz i człowiek o wielu twarzach? Przez wieki rządziło wielu tyranów, ale nawet w tak skandalicznym gronie Kaligula ma miejsce wyjątkowe. To podobno on wyniósł instytucję cesarskiej władzy na wyżyny deprawacji, a kompletna nieprzewidywalność jego nastrojów napawała otoczenie przerażeniem. Jak było naprawdę? O tym w książce świnoujskiego autora.
iswinoujscie.pl • Poniedziałek [13.04.2020, 11:49:24] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
„Taka ohydna była u niego bladość policzków, zdradzająca szaleństwo, taka odstraszająca dzikość oczu ukrytych pod czołem starej kobiety, taka brzydota łysej głowy, popstrzonej tu i ówdzie włosami, i to jak gdyby wyżebranymi. Dołącz do tego kark gęsto zarosły szczecią, chudziznę piszczeli zakończonych stopami potwora”.
fot. Organizator
Jarosław Molenda, „Kaligula. Pięć twarzy cesarza”, Lira, Warszawa 2020, stron 304, cena detaliczna 39.90 zł.
www.empik.com/kaligula-piec-twarzy-cesarza-molenda-jaroslaw,p1239568455,ksiazka-p