Tunel przyklepany, prezydent Janusz Żmurkiewicz - poklepany! Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
I to przez kogo! Dwóch ministrów przyjechało by 23 czerwca stanąć przed kamerami i obiektywami na placu rozpoczynającej się budowy tunelu pod Świną. Wizycie na placu budowy towarzyszył konferencja prasowa. Wypełniły ją wystąpienia gości oraz prezydenta Świnoujścia, który po swojej mowie otrzymał dowody sympatii i wsparcia, od symbolicznego uścisku dłoni po zarezerwowane zwykle „dla swoich”- poklepywanie, trzymanie. Wystąpienia gospodarza i gości pełne były wzajemnych słów uznania.
Minister Andrzej Adamczyk podkreślił, że „już nikt i nic nie cofnie tej budowy, nikt jej nie zatrzyma”. Mówiąc o tunelu pod Świną nie wspominał o mieszkańcach miasta, podkreślił za to, że na jego otwarcie„czekają wszyscy Polacy”. Zdaniem szefa resortu infrastruktury, tunel w Świnoujściu idealnie wpisuje się w wielki plan, o którym mówiła już Beata Szydło,
Andrzej Adamczyk zapewnił, że już nikt i nic nie cofnie tej budowy, nikt jej nie zatrzyma bo czekają na nią wszyscy Polacy bo to jest właśnie ten plan – zrównoważonego rozwoju „o którym mówiła premier Beata Szydło, realizuje obecny premier a którego gwarantem jest prezydent”. Choć słowo „wybory” nie padło to nacisk na dokonania obecnych władz w kontekście budowy tunelu był aż nadto czytelny.
fot. Sławomir Ryfczyński
Prezydent Świnoujścia podkreślił i dziękował rządzącym za stałe zainteresowanie budową tunelu pod Świną. Jego zdaniem, świadomość stałego wsparcia pozwoliła władzom miasta na spokojną pracę; koordynację i przygotowania do budowy. Raz jeszcze podkreślił zaangażowanie i zasługi dla Joachima Brudzińskiego. Nie ukrywał, że tego wsparcia oczekuje w kolejnych etapach inwestycji. A wszystko po to by „na przełomie 2022 i 2023 roku otworzyć tunel. Prezydent przypomniał, że także po zakończeniu budowy promy pozostaną, już jednak „jako atrakcja”, a nie droga do miasta. Przypomniał także, że 85% wartości inwestycji to jest decyzja rządu o przekazaniu środków którymi rzad dysponował w ramach Unii Europejskiej, a tylko pozostałe 15% obciąży budżet miasta. Taki układ sprawiedliwy spowoduje że w 2023 roku będziemy cieszyli się otwierając tunel.
Konferencja odbywała się na lewobrzeżu w miejscu, w którym prace przy budowie są obecnie najbardziej widoczne. Obecny na spotkaniu przedstawiciel inwestora zastępczego – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad omówił obrazowo, towarzyszącą tunelowi sieć drogową. Mówił o rondzie na lewobrzeżu, a którym ulokowane zostaną wloty tunelu oraz o podobnym węźle komunikacyjnym po drugiej stronie Świny. Zapewnił, że cały układ wpisze się w przedłużoną do samego miasta drogę ekspresową S3. Także na tę inwestycję rząd znalazł środki. Niedobrą wiadomością jest natomiast fakt, że GDDKiA nie zdąży z przedłużeniem S3 do miasta na moment oddania tunelu. Nastąpi do dopiero półtora do dwóch lat po zakończeniu tej budowy. Tak jak poprzednicy, także reprezentant GDDKiA dziękował pozostałym partnerom budowy za dotychczasową współpracę.
Poseł Artur Szałabawka najbardziej cieszył się, że znalazły się pieniądze na dokończenie budowy S3 na odcinku Świnoujście -Troszyn. Jego zdaniem, spełniają się powtarzane od kilkudziesięciu lat obietnice, które mieszkańcy kojarzyli wyłącznie z hasłami wyborczymi.
Poseł Leszek Dobrzyński o tunelu mówił niemal wyłącznie w politycznym ujęciu. Na koniec podkreślił jednak, że obecnie trzeba już wyłącznie trzymać kciuki za wykonawców; inżynierów, techników, budowlańców. Nad uczestnikami konferencji powiewały flagi z nazwami firm wchodzących w skład konsorcjum, które podjęło się budowy. I ma na to niecałe dwa lata.