Mają go? Czy zatopiony pick-up zamienił się w łódź podwodną?

Początek października 2019 r. Samochód, należący do firmy zajmującej się remontem ostróg na środkowym falochronie, zsunął się do kanału. Prawdopodobnie nie miał zaciągniętego hamulca. Głębokość wody w tym miejscu wynosi nawet 17 metrów. W pick-upie nie było na szczęście ludzi. Wezwano płetwonurków. Ale po aucie… ani śladu.

O losy zatopionego samochodu zapytaliśmy po raz kolejny pod koniec października. Wyglądało na to, że pick-up zamienił się w łódź podwodną.

- Samochód nie został odnaleziony, jednak nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa żeglugi w tym rejonie, szczegółowe sondaże dna zostały przeprowadzone zarówno początkowym odcinku toru wodnego Świnoujście- Szczecin, na torze podejściowym do Świnoujścia, jak i na torze podejściowym do portu zewnętrznego - uspokajała Ewa Wieczorek rzecznik Urzędu Morskiego w Szczecinie. - Najprawdopodobniej więc prądy morskie zniosły go i zatopiły gdzieś poza rejonem żeglugi.

Początek listopada i sygnał od naszego Czytelnika.

Podobno znaleziono zatopioną barkę, całą wypełnioną amunicją zaraz przy "grzybku" obok przystani Karsibór po stronie Świnoujścia, a promy i statki dalej pływają jakby nigdy nic – pisał nasz Czytelnik. - Fajnie jakbyście potwierdzili te informacje.

Kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski z sekcji prasowej 8. Flotylli Obrony Wybrzeża nie potwierdza, by wpłynęło jakieś zgłoszenie o zatopionych wybuchowych i niebezpiecznych przedmiotach. Flotylla nie prowadzi w tym rejonie poszukiwań.

Rzecznik Urzędu Morskiego w Szczecinie Ewa Wieczorek uważa natomiast, że ostatnie znalezisko w tym miejscu było w 2015 roku. Chodzi o szczątki barki z amunicją.

– Wydobyta wówczas amunicja została przekazana do Patrolu Rozminowania Marynarki Wojennej – informowała nas pani rzecznik.

Po informacji od naszego portalu sprawdzono jednak wskazane miejsce pod wodą. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że znaleziono większy obiekt. Jego prawdopodobne rozmiary to ponad 2 metry na kilka metrów.

Rzecznik Urzędu Morskiego w Szczecinie nie potwierdzała nam wtedy jednak tej informacji.

- Przez cały czas prowadzone są prace związane z oczyszczaniem przez wykonawcę akwenu toru z obiektów potencjalnie niebezpiecznych i badane jest dno – informowała. - Na razie nie mam informacji o jakichkolwiek innych znaleziskach.

I oto wraca temat znaleziska. W piątek, 14 sierpnia, około godziny 12.00 na nabrzeżu koło przeprawy Karsibór po stronie wyspy Wolin przeprowadzono akcję poszukiwawczą. Policyjni nurkowie ze Szczecina zeszli pod wodę, aby sprawdzić co tam „jeździ” po dnie.

Była policyjna motorówka. Akcję zabezpieczało pogotowie. I już wiemy, że coś jednak znaleziono. Po kilkunastu minutach poszukiwań policjanci oznaczyli bojką miejsce, w którym obiekt znajduje się pod wodą. Czekamy teraz na informacje z policji, co znaleziono.

Nieoficjalnie mówi się, że może to być poszukiwany pick-up. Czyli jednak łódź podwodna?