Piszę z problemem, jaki powstał w związku z neutralizacją bomby Tallboy – zaczyna swój list nasz Czytelnik. – Mieszkam w czerwonej strefie zagrożenia i podpisując oświadczenie na pozostanie w domu na własną odpowiedzialność podpisuję POZOSTANIE w domu i nie mogę tego domu od godziny 9 do 17 opuścić. A co, jeśli mam na godzinę 15 do pracy?
Na to pytanie nasz Czytelnik próbował znaleźć odpowiedź samodzielnie.
Dzwoniąc na podane numery uzyskałem odpowiedź, że nie zostanę wypuszczony ze strefy zagrożenia w tych godzinach - pisze. - Nie wyobrażam sobie wstać o godzinie załóżmy 5.30, aby przygotować się do ewakuacji, później siedzieć do godziny 14.30, aby jechać do pracy i być tam do 23 i wrócić do domu i znów rano wstać. Chciałbym też zauważyć, że tą strefę chcę opuścić a nie w niej zostać bądź do niej wjechać. Zajmuje to mniej niż minutę. Dziwne jest też to, że w godzinach 9.00-17.00 jest zagrożenie, i potrzebna jest ewakuacja, ale po tej godzinie już żadnego zagrożenia nie ma i możemy bezpiecznie siedzieć w domu, spacerować, jeździć po okolicy.
Zagrożenie leżało na dnie 75 lat – czytamy dalej w liście – i nic się nie stało. Sąsiad mieszkający 400 m dalej już nie musi się ewakuować, a jedynie szczególnie uważać. Również chcę zwrócić uwagę na pomieszczenie tylu osób w miejscach ewakuacji z nałożonymi zaleceniami odległości 2m oraz noszenia masek. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego. Może ktoś jest w stanie odpowiedzieć na mój - i myślę, że nie tylko mój - problem.
O odniesienie się do listu naszego Czytelnika poprosiliśmy Urząd Miasta i 8 Flotyllę Obrony Wybrzeża.