iswinoujscie.pl • Sobota [28.11.2020, 18:30:27] • Świnoujście
Prezydent: Podwyżki śmieci są niewielkie i konieczne. Agatowska: Mieszkańcy to nie bankomat!

fot. Sławomir Ryfczyński
Zaproponowana przez prezydenta miasta podwyżka cen o 26% za wywóz śmieci stałą się faktem. Na czwartkowej sesji rady Miasta radni 10 głosami „za” przy sześciu głosach „wstrzymujących się” i trzech głosach „przeciw” zatwierdzili uchwałę o wzroście cen. Średni wzrost cen wyniesie ponad 5 zł na osobę. Przy założeniu, że każdy mieszkaniec zużywa ok. 3m3 wody na osobę miesięcznie – samotna osoba zapłaci miesięcznie ok. 25 zł. zamiast ok. 20 zł. a czteroosobowa rodzina zapłaci zamiast ok. 79 zł. miesięcznie zapłaci ok. 100 zł.
Dyskusja na sesji była bardzo burzliwa. Podwyżki są niewielkie i konieczne, bo inaczej w połowie roku nie będziemy mogli zapłacić za wywożenie śmieci i będzie jak w Neapolu – przekonywał prezydent miasta. Mieszkańcy to nie bankomat, z którego pan sobie wyciągnie pieniądze kiedy ich zabraknie - odpowiadała radna Joanna Agatowska. Prezydent stosuje szantaż emocjonalny – uważał radny Jan Borowski.
Kłopot Świnoujścia z gospodarką odpadami narasta kolejny rok, w czasie których ceny podnoszone są po raz trzeci , bo w roku 2019 były dwie podwyżki. Podwyżka będzie obowiązywała od 1 stycznia 2021 r. Ma przynieść miastu dodatkowe 2 mln. zł, które miasto przeznaczy na opłacenie wywozu śmieci, ich segregację oraz składowanie w Słajsinie k/Nowogardu, gdzie jest członkiem Celowego związku Gmin R-XXI. Całkowite koszty odbioru śmieci rosną więc do 12 mln. zł. Pieniądze na ten cel mają pochodzić z opłat od mieszkańców. Miasto nie chce dopłacać do systemu, ale prezydent miasta obiecuje najbiedniejszym seniorom pomoc.
Zastępca prezydenta Barbara Michalska jeszcze we wrześniu na seminarium poświęconym śmieciom deklarowała (pisaliśmy o tym na portalu), że podwyżka wyniesie ok. 7,95 zł. Teraz stawka ta urosła do 8,40 za m3 zużytej wody. B. Michalska motywowała podwyżkę ceny przede wszystkim zwiększeniem ilości śmieci produkowanych przez mieszkańców. Pond 400 kg śmieci wytwarza statystyczny mieszkaniec. Niektórzy radni, w tym nowy Honorowy Obywatel Miasta radny Stanisław Bartkowiak, zwracali uwagę na nieracjonalność tych wyliczeń i brak nadzoru nad śmieciami nielegalnie wyrzucanymi. Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Beata Tułodziecka – Terenda przedstawiła prezentację kosztów. Okazuje się, że dotychczas RXXI nie pobierał od nas opłat za śmieci segregowane, teraz jednak zmienił tą zasadę i wprowadził ceny wyższe niż za odpady zmieszane. Ma to zmusić mieszkańców do segregowania śmieci. Zmiany dotkną także systemu zdawania odpadów. Np. spalarnia w Szczecinie przyjmowała do tej pory jedynie odpady z terenu województwa. To także ma się zmienić, bo wskutek zmian w prawie samorządy z całego kraju uzyskały swobodę wyboru zakładów. Jeśli zatem miasta z południa kraju będą chciały skorzystać z konkurencyjnej oferty Szczecina, to tu wyekspediują swoje odpady. Ceny staną się więc konkurencyjne i będą rosły. Segregacja śmieci jest w Świnoujściu na wysokim poziomie, ale nadal trzeba go egzekwować m.in. wyższymi opłatami. Stawki, które teraz miasto proponuje są jednymi z niższych w regionie.

fot. Sławomir Ryfczyński
Dużą dyskusję wywołały koszty funkcjonowania CZG R-XXI. Radna Joanna Agatowska oceniła, że zastępca prezydenta miasta, która w Związku jest wiceprzewodniczącą, nie znała ich budżetu, co przyznała na sesji i akceptuje bardzo duży wzrost kosztów na podwyżki płac dla pracowników, ponad 3 mln. zł jak również na dodatkowe usługi obce, ponad 9 mln. co wpłynęło na wzrost stawki w Świnoujściu. Radna Agatowska przypomniała, że związek planuje dokonywanie bardzo kosztownych inwestycji. Radna uważa również, że wina za wyższe koszty leży po stronie Spalarni ze Szczecina. Zmiana przepisów spowodowała, że Spalarni bardziej opłaca się odbierać śmieci komercyjnie, a nie od Związku Gmin. Zaleganie śmieci dodatkowo kosztuje. W trudnym czasie epidemicznym koszty takie powinny być ograniczane do czasu odbicia się gospodarki, a nie jeszcze zwiększane – uważa radna. Sytuacja finansowa mieszkańców pogarsza się i nie powinni oni teraz musieć więcej płacić za śmieci. Gdyby też prezydent chciał pomoc mieszkańcom to ustawa daje możliwość zastosowania ulg w uchwale, a takich propozycji prezydent nie złożył. Uwaga ta wywołała tłumaczenia się z roli pełnionej w związku, ale i emocjonalny atak na radną ze strony zastępcy prezydenta i samego prezydenta, który stwierdził też, że pomocy udzieli najbiedniejszym przez system dodatków, bo znajdzie oszczędności w budżecie przyszłego roku.
Radny Wiesław Góreczny zwracał uwagę na problemy z obsługą wywozu śmieci w budynkach spółdzielczych w mieście, brak miejsca na posadowienie dodatkowych śmietników w związku z obowiązkową koniecznością segregowania przez wszystkich śmieci oraz wywozu gabarytów.
Radny Jan Borowski podniósł temat obniżenia stawek dla osób, które szczególnie w domkach jednorodzinnych kompostują niektóre rodzaje śmieci. Będą oni płacić niższe stawki. Zachęcał, aby promować kompostowniki i tworzyć je również przy innych budynkach. Radny J. Borowski złożył również propozycję powołania komisji doraźnej, która miałaby za zadnie przeanalizować dotychczasowy system odbioru śmieci i regulaminów utrzymania porządku oraz innych tematów związanych ze śmieciami. Radni innych klubów poparli ten pomysł. Radny Borowski poinformował, że to radni PO zobligowali prezydenta miasta do pomocy osobom biednym w dopłatach do śmieci.
Po około 3 godzinach dyskusji radni miasta przyjęli zaktualizowane regulaminy oraz przedstawioną przez prezydenta propozycję podwyżek stawki za śmieci.
Przeciw podwyżkom zagłosowali: radni SLD Joanna Agatowska, Agnieszka Kaczmarek oraz Krzysztof Szpytko.
Od głosu wstrzymali się: Andrzej Mrozek (PiS), Stanisław Bartkowiak (SLD), Ryszard Teterycz (SLD), Jarosław Włodarczyk (SLD) oraz Wiesław Góreczny (PO), Sylwia Marszałek (GM).
Za podwyżkami głosowali: Jan Borowski (PO), Elżbieta Jabłońska (PO), Leszek Waga (PO), Agnieszka Rachtan (PO), Leon R.Kowalski (WŚ), Magdalena Ilczuk (WŚ), Grzegorz Koss (WŚ), Aneta Zdybel (WŚ), Marek Niewiarowski (WŚ) oraz Sławomir Nowicki (GM).
Przypis redakcyjny: Radni w Wolinie i Goleniowie nie zgodzili się na podwyższenie opłat swoim mieszkańcom, będą szukać innych rozwiązań problemu śmieciowego.