Nie dotyczy to jedynie konkretnych umiejętności wyniesionych z gier, ale przede wszystkim ogólnej sprawności w codziennym życiu.
W badaniach posłużono się grą Rise of Nations, która daje użytkownikom możliwość zbudowania całego społeczeństwa. To gra strategiczna w której gracze budują miasta, zatrudniają ludzi i produkują dobra konsumpcyjne. Zasadniczo można w niej odnaleźć wszystkie aspekty prawdziwego życia. Gracz wciela się w rolę handlowca, pedagoga, rolnika, jak i dowódcy sił zbrojnych.
Niedawno również Pew Internet opublikowało podobne badanie. Jak się okazało 36% osób powyżej 65 lat, którzy uważają się za "graczy", codziennie siada do komputera lub konsoli. 28% gra kilka razy w tygodniu, a 17% kilka razy na miesiąc. Jest to najwyższy odsetek we wszelkich grupach wiekowych.
Co więcej - 73% wszystkich graczy wybiera aplikacje dostępne na pulpicie komputera. 53% preferuje grę na konsoli, 35% woli zagrać "kieszonkowcu" typu Blackberry, a 25% gry na przenośnej konsoli typu PSP lub Gameboy.
mem/pcworld