Świnoujska procesja zyskuje moc i blask dzięki towarzyszącej jej grupie marynarzy oraz niezastąpionej Orkiestrze Wojskowej, akompaniującej tym razem religijnym pieśniom.
fot. iswinoujscie.pl
Organizacja uroczystości była wspólnym dziełem parafii pw. Chrystusa Króla oraz NMP „Gwiazdy Morza”. Mimo że również w pozostałych wspólnotach parafialnych odbywały się świąteczne nabożeństwa i procesje wokół kościołów, to właśnie procesja w centrum miasta – mająca najbardziej spektakularną oprawę – ściągnęła najwięcej mieszkańców i gości przyjezdnych. Przedpołudniowa msza święta w sanktuarium pw. Chrystusa Króla wypełniła świątynię. Zaraz potem policja zabezpieczyła trasę ulicznego przemarszu. Z pieśnią na ustach uczestnicy uroczystości podążyli ulicami centrum. Przystankami w tej drodze były, tradycyjnie, cztery ołtarze. Jeszcze przed południem trwały ostatnie prace przygotowawcze. Ostrzeżenie o silnym wietrze sprawiło, że parafianki sanktuarium Chrystusa Króla specjalnie zabezpieczały elementy ołtarza przy Placu Słowiańskim.
Świnoujska procesja zyskuje moc i blask dzięki towarzyszącej jej grupie marynarzy oraz niezastąpionej Orkiestrze Wojskowej, akompaniującej tym razem religijnym pieśniom.
fot. iswinoujscie.pl
Trasę procesji zabezpieczały wozy policyjne oraz zmotoryzowane patrole. Przed kapłanem niosącym Hostię szpaler pierwszokomunijnych dziewcząt rozsiewał dywan z kwiatów. O świeże płatki nie było łatwo, ale nie trzeba ich było szukać wyłącznie na trawnikach. Cały worek przekazali pracownicy centrum ogrodniczego „Dom i Ogród” z ulicy Grunwaldzkiej. Do tego dołączyli się działkowcy i mieszkańcy prowadzący przydomowe ogródki. Dzięki kwiatom i świątecznie ubranym dziewczętom procesja była prawdziwym widowiskiem — ale nie o widowisko tu chodzi. To święto to okazja do publicznego wyznania wiary, ale też uczczenia żywego Boga, cudownie zamkniętego w opłatku chleba.
fot. iswinoujscie.pl
Ta właśnie tajemnica była tematem rozważań przy kolejnych ołtarzach. Pierwsze dwa przygotowała parafia NMP „Gwiazdy Morza”. Kolejny zachwycił zwłaszcza przyjezdnych i turystów, bowiem powstał na pokładzie okrętu 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, zacumowanego przy kei Władysława IV.