Dr Józef Pluciński • Poniedziałek [01.06.2009, 19:53:24] • Świnoujście

Przewróciło się, niech leży…

Przewróciło się, niech leży…

Tuż koło mostku leży sobie kamień 2009( fot. Sławomir Ryfczyński )

Zacytowane powyżej słowa popularnej niegdyś piosenki w wykonaniu Kuby Sienkiewicza, nasuwają się każdorazowo, gdy rowerem lub na piechotkę podążamy na Wydrznach na niemiecką stronę. Po drodze bowiem omijamy przewrócony, sporych rozmiarów kamień narzutowy ze śladami napisu. Wraz z upływem czasu coraz mniej osób potrafi wyjaśnić jego obecność i to czego ów prawie nieczytelny już dzisiaj napis dotyczył. Zanim kamień ów ulegnie całkowitemu zapomnieniu, lub nieznani sprawcy utopia go w kanaliku, przypomnę jego historię.

Wspomniany, a przewrócony kamień ma stosunkowo krótką historię, zapoczątkowaną przed niemal dokładnie 16-tu laty i wiąże się z uznaniem ujścia Odry Krajobrazem Roku 1993. By czytelników niniejszego we właściwy nastrój wprowadzić zacytuję odpowiedni fragment legendy:

„Dawno, dawno temu żmija imieniem Odra usiłowała wypić wody Bałtyku. Mężny bóg Wotan, by temu przeszkodzić, cisnął jej w pysk dwie potężne bryły skalne. Z nich właśnie powstały wyspy Uznam i Wolin. Łeb owej żmii natomiast zamienił się w niewyobrażalnie piękny krajobraz ujścia Odry, taki, jaki jeszcze możemy dziś podziwiać.”

Tekst tej starej legendy zamieszczony został w broszurce wydanej w 1993 przez Międzynarodówkę Przyjaciół Natury Naturfreunde Internationale z siedzibą w Wiedniu. Decyzją tej organizacji, teren ujścia Odry, po obu stronach polsko-niemieckiej granicy, obejmujący obszar Zalewu Szczecińskiego, oraz wybrzeże Bałtyku, ciągnące się od cieśniny Piany i Dziwny - proklamowany został Krajobrazem Roku 1993/94. Był to czwarty z kolei obszar w Europie, proklamowany krajobrazem roku. Z tej okazji, niemal wszystkie liczące się pisma, publikowały materiały o walorach przyrodniczych i urodzie tego skrawka polsko-niemieckiego pogranicza, jego historii i perspektywach.

Przewróciło się, niech leży…

Okolicznościowa broszurka wydana w 1993 r. W zbiorach autora( fot. Archiwum )

W radio i telewizji tematyka ta gościła również przez kilka miesięcy. W szkołach po obu stronach granicy, organizowane były konkursy plastyczne i quizy o tematyce regionalnej i przyrodniczej. W świnoujskim Muzeum Rybołówstwa Morskiego, przez cały sezon letni 1993, udostępniana była wystawa czasowa, przybyła aż z Wiednia, poświęcona tej tematyce. Na granicy polsko-niemieckiej, wówczas jeszcze z celnikami i strażą graniczną, odbyło się kilka spotkań proekologicznych, z udziałem młodzieży, ale i starszych też z obu stron szlabanu. Myślą przewodnią tych akcji, było zwracanie uwagi rządom sąsiadujących ze sobą krajów na regiony graniczne, ważne ze względów ekologicznych, jako godne szczególnej opieki. W imprezach uczestniczył m.in. pewien świnoujski działacz, który wówczas lansował się jako przyjaciel natury i zakładał nawet jakąś zieloną partię. W każdym razie wywiadów udzielał i stosowną pieczątkę, jedną z wielu, w swej teczce posiadał. W pewnym sensie, działania te stanowiły przegotowanie do zintegrowanie nas z krajami Unii Europejskiej.

Kulminacyjnym momentem obchodów był dzień 22 maja 1993. Na mostku, zbudowanym z tej okazji na kanale miedzy Kamminke a Wydrznami, odbyła się uroczysta inauguracja Krajobrazu Roku. Po obu stronach zaimprowizowanego, ale skrzętnie pilnowanego przez pograniczników obu krajów przejścia granicznego, zebrali się mieszkańcy sąsiadujących regionów oraz miejscowości z wysp Uznam i Wolin. Uczestnikami uroczystości byli też deputowani do Bundestagu, polsko-niemieckiej komisji ochrony środowiska, przyjechał minister ochrony środowiska Meklemburgii – Pomorza Przedniego, polski wiceminister ochrony środowiska, wojewoda szczeciński i wielu jeszcze innych, mniej lub bardziej prominentnych przedstawicieli władz obu stron.

Po oficjalnych wypowiedziach, dla upamiętnienia tej okazji, wojewoda szczeciński oraz niemiecki minister środowiska, posadzili po obu stronach granicy dwa klony, po czym dokonali odsłonięcia okolicznościowego obelisku o treści: Krajobraz Roku. Landschaft des Jahres. 22.05.1993. Naturfreunde Internationale.

Przewróciło się, niech leży…

Odsłonięcie okolicznościowego obelisku przed mostkiem na Kanale Torfowym, 1993 r. ( fot. Andrzej Ryfczyński )

Uroczystości się skończyły. Jednodniowe przejście przez kanalik zostało zamknięte, drzewka sobie rosły, a kamień coraz rzadziej przypominał o tej wyjątkowej okazji, bo też i nie miał komu. Bardzo rzadko w tamte strony zapędzał się ktoś zainteresowany. Kamień po pewnym czasie zainteresował naszych osiłków bardziej ubogaconych w mięśnie, niż w szare komórki. Z nudów, w myśl zasady chłop żywemu nie przepuści, osiłki kamień obaliły. Już lat parę minęło i kamień sobie dalej leży.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/9724/