Krzywa podlega rozbiórce, nie ma podziału geodezyjnego. Niewazne akty notarialne. żmur ma ponaprawiać. Do sprawdzania narazie nic nie ma.

Budynek na Modrzejewskiej 20 -zostal przejety niezgodnie z prawem !!.

CAŁY KWARTAŁ BOHATERÓW WRZEŚNIA, PLAC SŁOWIAŃSKI, PLAC WOLNOŚCI, MONTE CASSINO MA ****** AKTY NOTARIALNE. WSZYSTKO ZAPISANE NIE ZGODNIE Z USTAWĄ, WPISY DO KSIĄG WIECZYSTYCH NIEWAŻNE, BUDYNKI PODLEGAĄ ROZBIÓRCE. W KOMENTARZACH KTOŚ PISZE, ŻE NIE PODLEGAJĄ DZIAŁKI PRYWATNE. O JAKICH PRYWATNYCH DZIAŁKACH PISZECIE, PRZECIEŻ SPISANIE AKTÓW NIE ZGODNIE Z USTAWĄ CZYLI NIEWAŻNYCH AKTÓW NOTARIALNYCH NIE JESTEŚCIE ŻADNYMI WŁAŚCICIELAMI TYCH NIERUCHOMOŚCI

Tą rzeźnię i tak trzeba w końcu z gruntem zrównać bo żadnego z niej pożytku.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

A ja tam widzę kawałek mojego zakładu pracy ;)

Znowu pod stołem sprzedaje ? przeciez czynnośc prawna niezgodna z USTAWA jest NIEWAŻNA. Kiedy on skończy z tymi wałkami ? Pod sklepy wielkopowierzchniowe bez przetargu ? Nic dziwnego, że sam minister Czuma zagląda na ten portal podobno.

TO WEZMY POD UWAGE WCZORAJSZA SESJE RADY MIASTA: NASZ UKOCHANY PREZYDENT PRZEFORSOWAL(NIE WIEM JAK I JAKIM KOSZTEM) SPRZEDAZ GRUNTU" STARA RZEŹNIA" NIEZNANEMU NA PEWNO MU I NAM PEWNEMU INWESTOROWI ZE SWINOUJSCIA(CIEKAWE KTO NIM JEST?). FORSOWAL TE PROPOZYCJE, FORSOWAŁ I JESZCZE RAZ FORSOWAL I PRZEFORSOWAŁ PRZY UDZIALE/KOOPERACJI SWOICH PARTNEROW Z RADY MIASTA!! CIEKAWE CO NA TO POWIEDZIAL JEGO WIEKOWY PARTNER I Z-CA PAN SZCZODRY? CZY TEZ MU COS Z TEGO PRZYPADŁO? POZDRO

Budowa osiedla na Krzywej trwa 16 lat, a podziału geodezyjnego nie ma do tej pory. Co tu jest do uzgodnienia ? Budynki podlegają rozbiórce z mocy prawa, do budynków mieszkalnych duzo im brakuje a na pozostałym gruncie mozna wydzielic jeszcze kilka działek budowlanych bo jest nie ruszone ponad 1, 5 ha. Kto ma sie tym zająć ? Wszystkie akt notarialne spisane niezgodnie z USTAWAMI. jaki bajzel w Magistracie, taki w papierach Mieszkańców, a kto ma to naprawic pisze w kodeksie cywilnym i karnym.

To Ustawa dla urzedników. Prezydent Miasta z mocy art. 416 k.c. ma ponaprawiac szkody wyrządzone Mieszkańcom, którzy wpłacili do Urzędu Miasta pieniądze, a posiadaja akty notarialne spisane z WADAMI PRAWNYMI, powodujacymi ich NIEWAZNOŚĆ. Rękojmia wiary ksiąg publicznych nie ma w takim przypadku żadnego znaczenia. OBOWIĄZEK NAPRAWIENIA NALEZY DO PREZYDENTA MIASTA. Takich aktów notarialnych jest kilkaset albo więcej. Piłeczka po stronie Magistratu i zaprzyjaźnionego z Urzędem Miasta sądu, gdzie dokonywano wpisów jak leci, które nie maja żadnej mocy prawnej, panie żmurkiewicz. Samowole budowlane do rozbiórki, a nie do zasiedlania. Kodeks karny wisi nad urzędasami, nie nad Mieszkańcami, którzy zostali oszukani na rózne wyrafinowane sposoby.

Należałoby zaznaczyć że starostowie mieli czas na stworzenie wykazów państwowych i samorządowych nieruchomości do dnia 19 maja 2007 r. Najczęstsze uchybienia to: - ponad 60% działek Skarbu Państwa i blisko 30% działek gminnych ma nieuregulowany stan prawny. Ewidencje nieruchomości nie odzwierciedlają rzeczywistego stanu posiadania. - błędy dotyczą m.in. powierzchni nieruchomości i niewłaściwych numerów ksiąg wieczystych. - Skutki zaniedbań. Zaniedbania te mają bardzo poważne skutki dla państwa. Błędne wpisy w księgach wieczystych otwierają bowiem drogę byłym właścicielom nieruchomości (najczęściej tym sprzed II wojny) do ich odzyskiwania. - Nieprawidłowe gospodarowanie nieruchomościami jest także niekorzystne dla samorządów. Niewłaściwa ewidencja nieruchomości utrudnia bowiem prawidłowe gospodarowanie nieruchomościami i ustalanie, jakie np. dochody mogą być uzyskiwane z posiadanych przez samorządy nieruchomości. Tak więc każdemu powinno zależeć na wyjaśnieniu stanu prawnego nieruchomości...

Przecież ta ustawa dotyczy Skarbu Państwa i gmin a nie osób prywatnych.

A czy przypadkiem z urzędu nie powinien prezydent uregulować rozbieżności?Przynajmniej w tych przypadkach, które bezskutecznie obywatele zgłaszali, że istnieją.