Konferencja peryferyjnych regionów nadmorskich to organizacja, która zrzesza ubogie regiony leżące nad brzegiem Morza Bałtyckiego, Czarnego i Śródziemnego. Jakim cudem dołączył do nich Białystok? To pytanie zadaje sobie obecnie wielu. Komentator Telewizji Polskiej zauważył nawet, że „lobbing” o którym wspominają władze może dotyczyć próby sprowadzenia do Białegostoku morza. Trudność polega jednak na tym, że miasto leży ok. 150 metrów nad jego poziomem. Konferencja peryferyjnych regionów nadmorskich to organizacja, która zrzesza ubogie regiony leżące nad brzegiem Morza Bałtyckiego, Czarnego i Śródziemnego. Gdy spojrzeć na mapę wydaje się, że jeśli w ogóle to ewentualne powiązania Białystok może mieć z Bałtykiem ale kto wie../?/ Może radnym zamarzył się powrót Polski nad Morze Czarne? A może lepiej byłoby przed podjęciem uchwały poczytać „Trylogię” i pójść za radą Zagłoby w unię białostocko-inflancką /?!?/
Regionalnym daniem Świnoujścia, to są oscypki.
to tak jak szczecin miasto nadmorskie
Góry są niedaleko. Obok Międzyzdrojów
A Krzychu Kononowicz to skąd jest, a może by tak u nas góry jakieś wprowadzić
Szczecin tez jest nad morzem ;)
koniec swiata powiedzial by Pawlak...