Był rok 2008. Pewnego wieczoru jeden z mieszkańców naszego miasta, po mocno zakrapianej imprezie u kolegi, udał się do domu publicznego. Chcąc wyładować nadmiar testosteronu i zaspokoić swoje seksualne potrzeby jako punkt swojej dalszej wędrówki wybrał dom publiczny. Cała sytuacja nie byłaby tak szokująca, gdyby nie fakt, że jedną z pracownic tego przybytku była… jego żona. Okazało się, że kobieta wybrała właśnie taki sposób, aby dorobić do pensji. Zaskoczony mąż myślał, że kobieta przebywa u ciotki. Cała sprawa miała swój finał w sądzie. Z wiadomych względów, para nie zamierzała żyć dalej wspólnie.
Sobota, 06 września 2025r.
•
Dziś imieniny:
Beaty, Eugeniusza.
- Autobus uderzył w drzewa na ulicy Karsiborskiej
- Szachowe emocje w Świnoujściu. Poznaliśmy mistrzów klasycznych rozgrywek
- Świnoujście uczciło 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej
- Ratownicy wjechali quadem w parawan. Interweniowała policja
- Audi dachowało na S3. Kierowca pod wpływem alkoholu trafił do aresztu
- Dymiące kontenerowce przed Świnoujściem? „Fajny smrodek – argument przeciw terminalowi”
- Kamper spłonął na terenie portu jachtowego w Świnoujściu
- Strażacy przez ponad godzinę walczyli z ogniem
- Gwiazdy Markowego Festiwalu wyśpiewały sens miłości
- Świnoujście: Poszukiwania na Świnie. Sonar zamiast nurków, ruch bielików był częściowo wstrzymany
- Start działań przy budowie nowej siedziby Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Chciał zabawić się w domu publicznym. Spotkał swoją żonę…
po: 1
Zamiast zapraszac pybzdalory sie co chyba z chodnikami zrobic i ulicami nie wspomne o parkingach. dobrze ze przyszla chwilowa odwilz to chociaz po czescie to zniknie tragedia pchacie sie Panstwo na stolki Rady Miejskiej a nie robicie nic. W tym roku to jest juz naprawde przesada ani nie bylo posypane sola a ni piaskiem doslownie nic. Moze nie macie Panstwo pieniedzy ? bylo moze trzeba mniej wydac na programy wyborcze Czekam na odpowiedz z Pani strony mysle ze wiekszosc widzi co sie w tym roku dzialo zima i bedzie o tym pamietalo przy kolejnych wyborach
jak wszystkie kobiety to k..., to gratuluje szacunku do swojej matki debilu
Chciałbym zobaczyć ich miny kochanie co ty tutaj robisz ja a co ty tutaj robisz dorabiam ha ha ha.
bo wszystkie kobiety to k...
Żona powinna traktować męża jak psa - dobrze karmić, nie drażnić i czasami wypuszczać na noc...
domów publicznych jest wiele, np.Gdyńska, Grotgera, a najlepiej wiedzą o tym taryfiarze, woża niemców tam non-stop!
Ciekawe kto wniosl o rozwod :) jedno warte drugiego. A tak nawiasem, to gdzie w s-ciu jest dom publiczny ?
Gość Piątek [18.11.2011, 07:39] [IP: 109.243.3.**] jest zaradna tylko ty o tym nie wiesz
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
zapłacił chociaż ?
To głupek nie facet. Taki skarb miał w domu i pozbył się go za darmo. Ja bym był zadowolony, że mam tak zaradną żonkę.
Mieszkamka cos wam powiem wszystko w tych czasach kreci sie na kasie i dlatego ludzie sa nieszczesliwi a facet to swinia kobiety to wiedza ja na jej miejscu robila bym to na telefon hi hi
A mnie się wydaje, że newsem wszechczasów powinna być informacja o gościu, co sobie jajka i gwizdek zatrzasnął kłódką patentową. Dodatkowo w uwalnianiu jego interesu brał oddział straży pożarnej. Trochę tylko mi brak było w tym wszystkim kapelana. Ale może akurat brakuje duchownych w Świnoujściu.
Ciekawe co by było jak by matka z córka oferowały trójkącik :D
w chacie fartuch i wałki, a tam perfumowane koronki, wiecie że kobieta zmienną jest.
Kiedys słyszałem jak jeden poznał zone w świerszczykach po pierscionkach która jezdziła do skandynawi niby do pracy
Bzdura, w naszych burdelach nie ma i nie było mieszkanek naszego miasta, takie mają zasady...
Mając takie cudo w domku za darmo no prawie poszedł do domu publicznego za kasę
Głupek. Zamiast się rozwodzić, mógł otworzyć rodzinny biznes w domu.
ale śmieszne..phii
ahahaha, przeciez w swinoujsciu zyje jeden taki z prostytutka
Miał taką seksistkę i jeszcze do burdelu szedł!! Tylko to go tłumaczy, że był zakropiony. Od razu wytrzeżwiał i przejrzał na oczy. Widać seksualnie nie dobrali się. Listonosz z" Kiepskich..." by powiedział -- ALE JAJA, ALE JAJA!!
Muukaa! Ale urwali! He!He!He! Szkoda, że nie spotkał tam swojej starej.